Jewgieniej Prigożyn to rosyjski biznesmen, który w ubiegłym roku przyznał się do założenia i finansowania Grupy Wagnera, prywatnej armii najemników, która odgrywa znaczącą rolę w napaści na Ukrainę.
Ukraiński wywiad: Kluczową funkcją Prigożyna jest funkcja medialna i polityczna
W niedzielę Andrij Jusow przedstawiciel ukraińskiego wywiadu przekazał na antenie ukraińskiej telewizji, że Prigożyn nie kieruje sztabem Wagnerowców. W ten sposób odniósł się do przekazywanych przez oligarchę „doniesień z frontu”.
– Kluczową funkcją Prigożyna jest funkcja medialna i polityczna. Nie kieruje on bezpośrednio oddziałami bojowymi, nie kieruje sztabem – przekazał Jusow. Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu podkreślił, że jego kluczowym zadaniem jest finansowanie Grupy Wagnera.
Prigożyn i Girkin walczą o wpływy
W najnowszym raporcie amerykańskiego think tanku Instytutu Studiów nad Wojną napisano, że Prigożyn i Girkin najprawdopodobniej rywalizują między sobą o patronat nad nacjonalistyczną częścią rosyjskiej sceny politycznej, która jest rozczarowana przebiegiem napaści na Ukrainę.
Jak donosi ISW, w ubiegłą środę, 25 stycznia, Girkin oskarżył Prigożyna m.in o „błędne odczytanie krytyki jego aspiracji politycznych” oraz o „dalsze angażowanie sił Grupy Wagnera do wspierania operacji w Syrii i krajach afrykańskich” zamiast skierowania wszystkich najemników na Ukrainę.
Prigożyn odpowiedział, że nie ma ambicji politycznych i stwierdził, że jego ludzie próbowali przekupić Girkina, aby przestał krytykować wagnerowców. Tłumaczył, że nie może wycofać najemników ze wspomnianych krajów, gdyż „złożył kilku prezydentom obietnicę” i dlatego będzie „ich bronił”.
Nie omieszkał dodać, że to Grupa Wagnera „de facto wygrała wojnę w Syrii”. Wreszcie sarkastycznie dodał, że zaprasza Girkina w szeregi Grupy Wagnera. Girkin skwitował, że skorzystałby z tej możliwości, gdyby otrzymał „poważne zaproszenie”.
Kim są Prigożyn i Girkin?
Jewgieniej Prigożyn to rosyjski oligarcha, założyciel walczącej w Ukrainie Grupy Wagnera. Ze względu na fakt, że firma Prigożyna świadczyła Kremlowi usługi cateringowe, biznesmen dorobił się przezwiska „Kucharz Putina”. Warto dodać, że w latach 90. odsiedział w więzieniu dziewięć lat za napady i inne przestępstwa.
Z kolei Igor Girkin to pułkownik rezerwy Specnazu GRU, czyli komandosów rosyjskiego wywiadu wojskowego. W 2014 r. dowodził siłami prorosyjskich separatystów w tzw. Donieckiej Republice Ludowej. Obecnie jest jednym z najaktywniejszych komentatorów – a dokładnie propagandystów – napaści Rosji na Ukrainę.
Czytaj też:
„Putin nigdy przenigdy nie wszedłby w to”. Zaskakujące słowa Trumpa. Wyznaczył 24 godzinyCzytaj też:
Przeanalizowali scenariusze zakończenia wojny. „Optymistyczna opcja mało prawdopodobna”