Anders Fogh Rasmussen razem z szefem Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrijem Jermakiem przewodzi grupie roboczej ds. międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. W rozmowie z „Financial Times” były sekretarz generalny NATO powiedział, że podczas opracowywania dokumentu inspirowali się stosunkami amerykańsko-izraelskimi.
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Taką rolę miałaby odegrać Polska
We wrześniu założenia poznał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dokument opracowany przez grupę Rasmussen-Jermak przewiduje zawarcie umowy o wspólnym partnerstwie strategicznym, którą podpiszą kraje-gwaranty. Wśród nich miałyby znaleźć się Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Polska, Włochy, Niemcy, Francja, Australia, Turcja, kraje skandynawskie i bałtyckie oraz Europy Środkowo-Wschodniej.
„Najsilniejsze gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy leżą w jej zdolności do obrony przed agresorem zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych (który zapewnia niezbywalne prawo do samoobrony w przypadku zbrojnego ataku)” – można przeczytać w programie gwarancji bezpieczeństwa. Poza tym, zgodnie z nim, Ukraina potrzebuje środków, aby utrzymać duże siły obronne, które mogą stawić czoła rosyjskim siłom zbrojnym i paramilitarnym. Można je osiągnąć dzięki wieloletnim staraniom polegającym na:
- inwestycjach w bazę wojskowo-przemysłową Ukrainy,
- transferze broni i informacji wywiadowczych,
- szkoleniach bojowych personelu wojskowego,
- wspólnych ćwiczeniach pod banderą UE i NATO.
Były szef NATO o powojennej Ukrainie: „Samoobrona za wszelką cenę”
Rasmussen mówił, że niektóre sformułowania w dokumencie są „słowo w słowo” zaczerpnięte ze Wspólnej deklaracji w sprawie strategicznego partnerstwa między Izraelem a Stanami Zjednoczonymi, podpisanej w Jerozolimie w lipcu ubiegłego roku przez prezydenta Joe Bidena. Chodzi przede wszystkim o możliwość zapewnienia Izraelowi możliwości samoobrony za wszelką cenę. Zdaniem Rasmussena z Ukrainą może być tak samo.
„Financial Times” pisze, że rządy wielu krajów zachodnich wciąż sceptycznie podchodzą do planów powojennego urządzenia Ukrainy, ponieważ nie wiadomo, kiedy i jak wojna się skończy. Rasmussen podkreśla jednak, że długoterminowy plan zapewnienia Ukrainie nowoczesnej broni, współpracy w sferze wojskowej i wywiadowczej oraz rozwoju kompleksu wojskowo-przemysłowego jest potrzebny już teraz.
Czytaj też:
Opracowano plan gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jest mowa o stworzeniu nowego traktatuCzytaj też:
„FT”: Ukraina i Rosja opracowały 15-punktowy plan pokojowy. Podolak skomentował wyciek notatki