Czy Putin popełni „nuklearne samobójstwo”? Były szef MSZ Rosji o jego strategicznym celu

Czy Putin popełni „nuklearne samobójstwo”? Były szef MSZ Rosji o jego strategicznym celu

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Mikhael Klimentyev / Sputnik / Kremlin Pool
Andriej Kozyriew, były minister spraw zagranicznych Rosji za rządów Borysa Jelcyna, przedstawił swoją ocenę strategii Władimira Putina. Według niego groźby nuklearne służą rosyjskiemu przywódcy jako straszak, a Putin ma ważny cel strategiczny.

Były szef MSZ Rosji Andriew Kozyriew zasugerował, że groźby nuklearne Władimira Putina oraz decyzja USA o niewysyłaniu rakiet dalekiego zasięgu i myśliwców dla Ukrainy nie są dziełem przypadku. „Zbieg okoliczności? Związek przyczynowy” – napisał w swojej analizie. Kozyriew odniósł się do historycznego precedensu – napięć nuklearnych między Waszyngtonem a Moskwą i wspólne zrozumienia dla wzajemnie gwarantowanej destrukcji. Ocenił, że rosyjskiemu przywódcy w dużej mierze prowadzenie wojny w Ukrainie „uszło na sucho”.

Były szef MSZ Rosji: Putin marzy o zastraszeniu Zachodu

„Apetyt rośnie w miarę jedzenia, jak mówi rosyjskie przysłowie” – kontynuował Kozyriew w wątku na Twitterze. „Mija prawie rok, odkąd Putin najechał i zaczął niszczyć Ukrainę. Podwaja groźby nuklearne oraz bombardowania ukraińskich miast i infrastruktury z dużej odległości. Zachód odmawia wysłania na Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu i myśliwców F-16. Dlatego Putin bezkarnie uderza z daleka i stawia na długoterminową wojnę na wyniszczenie. Aż Ukraina się wykrwawi” – pisał.

NATO przysięga pozostać z Ukrainą tak długo, jak to będzie konieczne” – dodał. Według Kozyriewa „Putin nie chce popełnić nuklearnego samobójstwa, ale marzy o skutecznym zastraszeniu i upokorzeniu Zachodu w przeciwieństwie do swoich sowieckich poprzedników”. „To jest jego strategiczny cel, a nie tylko podbój Ukrainy, który byłby pierwszym krokiem do wielkości” – skwitował.

Nowy pakiet pomocy wojskowej z USA dla Ukrainy obejmie pociski dalekiego zasięgu o zasięgu 150 kilometrów – informowała w piątek „Europejska Prawda”. Rzecznik Pentagonu Pat Ryder przekazał, że USA pozostawiają w gestii Ukrainy użycie pocisków dalekiego zasięgu do ataku na Krym.

Groźby nuklearne pod adresem Polski padły m.in. w ostatnim programie prokremlowskiego publicysty Władimira Sołowjowa. –Musimy wznowić testy broni jądrowej, zrezygnować ze wszystkich związanych z tym traktatów o zakazie prób jądrowych, przeprowadzić demonstracyjny test strategicznej broni jądrowej, o dużym ładunku. Nie kreślić czerwonych linii, użyć taktycznej broni. Tak myślę – mówił prowadzący.

Czytaj też:
Wskazówki Zegara Zagłady ruszyły. Jeszcze nigdy nie były tak blisko
Czytaj też:
Te liczby dają do myślenia. Które kraje posiadają broń atomową i ile głowic znajduje się ich arsenałach?

Źródło: WPROST.pl, Sky News, Flash News, Ukraińska Prawda