Jak donoszą rosyjskie agencje prasowe, we wtorek, 7 lutego, odbyła się wideokonferencja ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu.
Szojgu podał dane, których nie można zweryfikować
W jej trakcie polityk zaprezentował dane dotyczące strat, które w styczniu miała ponieść armia ukraińska. Tych danych nie sposób w żaden sposób zweryfikować. Ani Rosja, ani Ukraina nie upubliczniają oficjalnych statystyk o swoich stratach.
– Tylko w pierwszym miesiącu tego roku ukraińskie wojsko straciło ponad 6500 żołnierzy, 26 samolotów, 7 helikopterów, 208 bezzałogowych statków powietrznych, 341 czołgów i innych pojazdów opancerzonych oraz 40 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet (...) Pomimo bezprecedensowej pomocy wojskowej ze strony krajów zachodnich, wróg ponosi ciężkie straty – oświadczył szef resortu obrony Rosji.
Szojgu: Przejęcie naszych terytoriów
Oskarżył również Ukrainę o chęć „przejęcia naszych terytoriów”. Wyjaśnijmy, że chodzi o okupowane terytoria Ukrainy: bezprawnie zaanektowany w 2014 r. Półwysep Krymski oraz zaanektowane w ubiegłym roku części czterech obwodów – donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.
– Zdając sobie sprawę, że nie będą w stanie zadać Rosji klęski militarnej, ukraińskie kierownictwo ucieka się do zastraszania mieszkańców nowych regionów Rosji: ataków terrorystycznych na instytucje rządowe i socjalne – stwierdził Szojgu.
Kolejne groźby pod adresem Zachodu
Oskarżenia padły również pod adresem krajów Zachodu. Dotyczyły one dostarczania broni ukraińskiej armii. W tym miejscu warto wspomnieć, że na początku lutego Stany Zjednoczone ogłosiły przekazanie Ukrainie kolejnego pakietu wsparcia wojskowego o wartości 2,2 miliarda dolarów.
– USA i ich sojusznicy starają się jak najbardziej przedłużyć konflikt. Aby to zrobić, zaczęli dostarczać ciężką broń ofensywną (...) W rzeczywistości takie kroki wciągają kraje NATO w konflikt i mogą prowadzić do nieprzewidywalnego poziomu eskalacji – zagroził Szojgu.
Czytaj też:
Kreml nakazał przegląd schronów. W tle obawy przed wojną nuklearnąCzytaj też:
„Ukochana Putina” w publicznym wystąpieniu: Media są bronią jak Kałasznikow