O nowej odsłonie rosyjskiej dezinformacji w czasie wojny w Ukrainie napisał na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
„Kanały informacyjne będące pod kontrolą zbrodniarzy z Grupy Wagnera publikują drastyczne zdjęcia okaleczonych ciał w ukraińskich mundurach, twierdząc, że są to »polscy najemnicy«, których zwłoki zmasakrowali Ukraińcy, by ukryć narodowość” – przekazał. „Operacja informacyjna realizowana przez ww. kampanię to element działań rosyjskich realizowanych przeciwko Polsce i Ukrainie. Kreml kontynuuje prezentowanie Polski jako kraju bezpośrednio zaangażowanego w wojnę, deprecjonując jednocześnie stronę ukraińską” – dodał.
Rosyjska dezinformacja uderza w MSWiA. Fałszywe ulotki i kody QR
W ubiegłym tygodniu Stanisław Żaryn zwrócił uwagę na szczególny rodzaj działań w polskiej przestrzeni informacyjnej. Pełnomocnik rządu poinformował, że w ostatnich dniach zidentyfikowano „kilkukrotne próby podszywania się pod różne instytucje, głównie związane z MSWiA”.
– To podszywanie się to wykorzystanie pisma elektronicznego i tradycyjnego, które sugeruje, że jest to korespondencja wytworzona przez MSWiA bądź też przez jeden z departamentów. Podobne podszywanie się dotyczy również rozkładanych i znajdowanych w Polsce różnego rodzaju ulotek z kodem QR – wskazał.
Żaryn dodał, w Polsce ta kampania jest na razie we wczesnym stadium, ale w litewskojęzycznych i ukraińskojęzycznych mediach społecznościowych jest na bardziej zaawansowanym etapie. – Służy już ona do pokazywania, że „rządy krajów unijnych, do których uciekali Ukraińcy po wybuchu wojny, przygotowują się do masowego odsyłania ludzi na Ukrainę na zlecenie ukraińskie” – mówił.
Czytaj też:
Rosyjski weteran wieszczy Polsce kolejny rozbiór. „To musi się źle skończyć”Czytaj też:
Rosyjska propaganda przeszła samą siebie. „Stań w obronie prawdziwych ziem polskich”