W poniedziałkowym wywiadzie radiowym dla Seana Hannity’ego, prezentera Fox News, Trump był pytany o to, w jaki sposób osobiście zapobiegłby wojnie w Ukrainie na pełną skalę. Były prezydent USA powiedział że na miejscu Joe Bidena negocjowałby z Rosją, aby zapobiec rosyjskiej inwazji, w najgorszym razie nawet za cenę zajęcia dodatkowych terytoriów ukraińskich.
Wojna w Ukrainie. Jak wyglądałyby negocjacje Trump–Putin?
– Za Trumpa oni, Rosja, niczego nie zdobyli. Bo Putin zrozumiał, że nigdy tego nie zrobi. I to nawet bez zawarcia umowy. Mógłbym to zrobić. W najgorszym przypadku mógłbym zgodzić się, żeby oni (Rosja – red.) coś przejęli. Wiadomo, że w Ukrainie są pewne tereny, które są rosyjskojęzyczne, szczerze mówiąc, ale porozumienie byłoby możliwe – wyjaśnił Donald Trump.
Portal Daily Beast odnotował, że wieczorem w Fox News ten fragment wywiadu radiowego nie został wyemitowany. Wypowiedź Trumpa urywała się w momencie, gdy powiedział: „mógłbym to zrobić (negocjować – red). Następną wmontowaną kwestią były zarzuty byłego prezydenta, że „Chiny nie szanują już Stanów Zjednoczonych”.
W części niewyemitowanej przez Fox News w telewizji Trump powiedział też, że „o wiele więcej ludzi umiera, niż się podaje”, powtarzając, że to „nigdy by się nie wydarzyło”, gdyby był prezydentem.
W lutym Trump, który jest obecnie głównym kandydatem Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w USA, mówił, że może rozwiązać kwestię wojnę w Ukrainie w doby, organizując osobiste rozmowy Zełenskiego z Putinem.
Na corocznej konferencji konserwatystów zapowiadał „koniec staczania się do kosztownych, niekończących się wojen”, co jest zgodne z dążeniem jego sympatyków do zaprzestania finansowania zbrojeń dla Ukrainy przez USA.
Czytaj też:
Trump wie, jak zakończyć wojnę w Ukrainie? Wyznaczył 24 godziny i wskazał dwie osobyCzytaj też:
Rozbrajająca szczerość byłego doradcy Donalda Trumpa. „Rosjanie mogliby już być w Kijowie”