Przypomnijmy: od wielu tygodni najbardziej zacięte walki na całym froncie toczą się o miejscowość Bachmut w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.
Ogromne straty Rosjan w walkach o Bachmut
Pomimo ponoszenia ogromnych strat, najeźdźcy nie zaprzestają kolejnych szturmów na miasto. Ukraińska armia ocenia, że stosunek strat obrońców do strat najeźdźców w walkach o Bachmut może wynosić nawet 7:1. Innymi słowy, na jednego zabitego Ukraińca przypada aż siedmiu zabitych Rosjan.
Warto wspomnieć o fakcie, który poniekąd wyjaśnia łatwość, z jaką rosyjskie dowództwo szafuje życiem swoich żołnierzy. Główny komponent rosyjskich sił w walkach o Bachmut stanowią najemnicy z Grupy Wagnera. W ich szeregach walczy mnóstwo kryminalistów, którzy zostali zwerbowanych w zakładach karnych.
Alarmujące słowa Stoltenberga ws. Bachmutu
W ubiegłą środę, 8 marca, Sekretarz Generalny Jens Stoltenberg ocenił, że w najbliższym czasie może zmaterializować się czarny scenariusz ws. losów Bachmutu.
Jednocześnie podkreślił, że ewentualne zdobycie miasta wcale nie musi oznaczać punktu zwrotnego, czyli odwrócenia losów wojny na korzyść Rosjan.
– Rosja rzuca coraz to większe siły do walki. Ale brakuje jej jakości, co próbuje nadrobić ilością. [Najeźdźcy – red.] ponieśli duże straty, ale jednocześnie nie możemy wykluczyć, że w najbliższych dniach Bachmut może upaść (...) To tylko podkreśla, że nie powinniśmy lekceważyć Rosji. Musimy nadal udzielać wsparcia Ukrainie –powiedział Stoltenberg.
Czerewaty: Nie do końca rozumieją całą sytuację
Te słowa spotkały się z krytyką ze strony wysokiego przedstawiciela ukraińskiej armii. Rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty skomentował, że szef NATO myli się ws. obecnej sytuacji w Bachmucie.
Czerewaty zwrócił uwagę, że przewidywania NATO ws. losów Kijowa na początku wojny okazały się chybione. Zachodni eksperci oceniali wówczas, że stolica Ukrainy może upaść pod naporem Rosjan nawet w ciągu kilku godzin.
– Trudno im w pełni zrozumieć logikę wojny tutaj. Podchodzą do niej czysto pragmatycznie z suchymi kalkulacjami, czasami nie rozumiejąc, że Ukraińcy w ciągu roku wojny wypracowali znacznie większą stabilność, niestandardowe schematy działań i siły decyzji taktycznych (...) Powinni to przestudiować. Już to studiują. Myślę, że takie wypowiedzi należy traktować ze zrozumieniem, mając na uwadze, że nie do końca rozumieją całą sytuację — skwitował Czerewaty.
Czytaj też:
Ukraina odnosi się do oskarżeń ws. Naddniestrza. „SBU apeluje, aby nie brać na poważnie bzdur”Czytaj też:
Poruszające zdjęcie z Ukrainy. „Wyraża więcej niż tysiąc słów”