Zażartował z Władimira Putina i Siergieja Szojgu. Został pobity i zakuty w kajdanki

Zażartował z Władimira Putina i Siergieja Szojgu. Został pobity i zakuty w kajdanki

Władimir Putin i Siergiej Szojgu
Władimir Putin i Siergiej Szojgu Źródło: kremlin.ru
Rosjanina, który opublikował żart w sieci, mogą czekać poważne konsekwencje. Mężczyzna może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia. Rosyjskie media poinformowały o szczegółach przeszukania jego domu przez policję.

Mieszkaniec obwodu riazańskiego w Rosji został oskarżony o wielokrotnie dyskredytowanie rosyjskich sił zbrojnych. Wszystko za sprawą niepozornego na pierwszy rzut oka żartu, który został opublikowany w mediach społecznościowych. W listopadzie 2022 roku Wasilij Bolszakow napisał post. „Dawno nie czytałem naprawdę zabawnych żartów: Sergiej, dlaczego wycofujemy się z Chersonia? Wołodia, przecież sam kazałeś wyzwolić Ukrainę od nazistów i faszystów” – napisał mężczyzna.

Poważne konsekwencje żartu z Władimira Putina i Siergieja Szojgu

Siergiej i Wołodia mogą odnosić się do ministra obrony Siergieja Szojgu oraz . Dodatkowo żart opublikowano w dniu, w którym Szojgu nakazał wycofanie wojsk z prawego brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim. To nie pierwsza taka sytuacja z udziałem Bolszakowa. W lipcu 2022 r. został ukarany grzywną w wysokości 30 tys. rubli (ok. 1,7 tys. zł) – przypomniał portal ovd.news.

W związku z żartem opublikowanym przez mężczyznę przeszukano jego dom. Żona Bolszakowa relacjonowała, że policjanci rzucili jej męża na podłogę, bili go i zakuli w kajdanki. Rosjaninowi skonfiskowano telefony i laptop. Wobec mężczyzny wszczęto sprawę karną. Bolszakow może trafić do więzienia nawet na trzy lata, ale jeśli sąd uzna, że publikacja stanowiła zagrożenie publiczne, Rosjaninowi będzie grozić pięć lat pozbawienia wolności.

Wojna w Ukrainie. Rosja walczy z krytyką armii

Przepisy pozwalające na skazywanie za dyskredytację rosyjskich sił zbrojnych zostały wprowadzone w marcu 2022 r. Były odpowiedzią na antyrządowe manifestacje i przemówienia oraz rozpowszechnianie informacji o wojnie w Ukrainie ze źródeł innych niż państwowe. Przewodniczący rosyjskiego komitetu śledczego Aleksander Bastrykin pod koniec lutego informował, że w związku z dyskredytacją sił zbrojnych wszczęto 152 sprawy karne i zapadło 16 wyroków.

Czytaj też:
Rosyjska Duma robi ukłon w stronę Grupy Wagnera. Chce rozszerzenia wojennej cenzury
Czytaj też:
Zełenski wskazał, gdzie waży się przyszłość Ukrainy. „Jest ciężko i boleśnie”