Wybory parlamentarne w Polsce zbliżają się wielkimi krokami. Mimo że wciąż nie jest znany oficjalny termin ich przeprowadzenia, w kuluarach zahuczało od plotek. Oprócz spekulacji dotyczących daty wciąż wałkowany jest temat konfiguracji startu partii opozycyjnych. Politycy z różnych środowisk rozpoczęli objazdy po kraju, spotykają się z potencjalnymi wyborcami, przekonując ich do swoich wizji Polski. Oprócz tematów dotyczących polityki wewnętrznej kampania wyborcza jest naznaczona przez wojnę w Ukrainie.
Czy wojna może mieć wpływ na wynik wyborczy? – Oczywiście. Jeżeli Putin w swoim szaleństwie zdecydowałby się zaatakować miejsca istotne strategicznie, choćby szlaki przerzutowe broni dla Ukrainy, to żyjemy w innym świecie. Mogłoby się skończyć nawet wprowadzeniem stanu wyjątkowego, a wtedy zgodnie z konstytucją cały proces wyborczy zostaje odsunięty w czasie – powiedział Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla Tygodnika Interii.
III wojna światowa to realny scenariusz? Kwaśniewski: Putin naprawdę może się do tego posunąć
Były prezydent został zapytany, czy taki scenariusz uważa za realny. – Wolę powiedzieć, że jest teoretycznie możliwy, ale mam nadzieję, że się nie wydarzy. Bardzo dobrze oceniam postawę władz, opozycji i społeczeństwa. Zachowaliśmy się rozsądnie politycznie, z wielką empatią w stosunku do uchodźców i nieźle organizacyjnie. Polska ten egzamin zdaje. Jednak na tę wojnę trzeba patrzeć z pełną powagą. Jeżeli sytuacja nie będzie eskalować, moim zdaniem władza będzie zyskiwać, bo w niepewnych czasach ludzie obawiają się zmian – skomentował Aleksander Kwaśniewski.
Jeżeli jednak dojdzie do eskalacji – zdaniem byłego prezydenta – „wówczas nieuchronnie wchodzimy w scenariusz III wojny światowej”. – Putin naprawdę może się do tego posunąć. Co prawda jest mitygowany przez Chińczyków, którzy spowodowali, że na razie przestał używać argumentów o użyciu broni atomowej. Ale jeżeli przyjąć, że wypowiedzi Miedwiediewa nie są tylko jego chorymi rojeniami, to rosyjska doktryna przedstawia się dziś tak, że jeśli świat ma istnieć bez Rosji, to lepiej, żeby nie istniał wcale. Oni naprawdę tak myślą – podkreślił Aleksander Kwaśniewski.
Czytaj też:
Putin w ślepym zaułku. Zełenski: Początek historycznej odpowiedzialnościCzytaj też:
Tusk wybuchł po antyukraińskim haśle: To jest nasza wojna, w której giną Ukraińcy!