Pełnowymiarowa rosyjska agresja na Ukrainę trwa już od ponad 12 miesięcy, ale trzeba pamiętać, że najeźdźcy rozpoczęli napaść na sąsiednie państwo w 2014 roku, od okupacji Krymu. Ambasador Ukrainy w Polsce został zapytany, kiedy w jego ocenie zakończy się konflikt zbrojny wywołany przez Rosję.
– Może zakończyć się jutro, za rok, może za dwa. Wszystko zależy od determinacji wolnego świata, na ile świat jest zdeterminowany, żeby walczyć o swoje, o prawa międzynarodowe i nie dopuścić do bezkarności Putina. Ukraiński naród jest zdeterminowany walczyć o swoje – powiedział Wasyl Zwarycz na antenie RMF FM.
Wasyl Zwarycz: Tylko wtedy może nastąpić pokój i nasze wspólne zwycięstwo
Dyplomata podkreślił, że działania, które nadzoruje Władimir Putin, nie są wymierzone jedynie w Ukrainę, ale zdecydowanie szerzej. – Uważamy, że to, co czyni Putin, to jest nie tylko zbrodnia przeciwko Ukrainie, ale przeciwko całemu systemowi międzynarodowemu, opartemu na prawie międzynarodowym. Jeżeli my się z tym pogodzimy, wtedy to będzie problem dla nas wszystkich, więc musimy być stanowczy, musimy dalej próbować naciskać na Putina, żeby wycofał się całkowicie z Ukrainy. Tylko wtedy może nastąpić pokój i nasze wspólne zwycięstwo – stwierdził Wasyl Zwarycz.
W dalszej części programu ambasador Ukrainy podkreślił, że cele żołnierzy, którzy walczą o suwerenność swojej ojczyzny, odpierając ataki rosyjskich okupantów, pozostają niezmienne. – Dla nas jest najważniejsze, żeby deokupować całe terytorium Ukrainy, łącznie z Donbasem i z Krymem. I bardzo ważne jest to, że kraje zachodnie nas w tym wspierają. 23 lutego była podjęta rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która jasno wskazuje, że Rosja musi wycofać się z całego terytorium Ukrainy, w granicach międzynarodowo uznanych – przekazał dyplomata.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
III wojna światowa to realny scenariusz? Kwaśniewski: Putin naprawdę może się do tego posunąćCzytaj też:
Taki będzie efekt przegranej Putina. „To prawdziwa stawka tej wojny”