Klęska zimowej ofensywy Rosji. W rosyjskiej armii polecą głowy?

Klęska zimowej ofensywy Rosji. W rosyjskiej armii polecą głowy?

Władimir Putin i Walerij Gierasimow
Władimir Putin i Walerij Gierasimow Źródło: kremlin.ru
Rosyjskie wojska nie osiągnęły celów w Ukrainie, jeśli chodzi o zajęcie obwodów donieckiego i ługańskiego do końca marca. Szef sztabu generalnego Rosji Walerij Gierasomow może stracić przez to przychylność Władimira Putina.

Analitycy z amerykańskiego ISW zwrócili uwagę, że rosyjska armia nie zrealizowała celów Kremla, jakimi było zajęcia granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego do końca marca. Szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow ogłosił 22 grudnia, że rosyjskie siły koncentrują większość swoich wysiłków na zajęciu obwodu donieckiego. Na początku lutego rosyjska armia rozpoczęła kontrofensywę.

Porażka szefa sztabu generalnego Rosji. Nie dotrzymał terminu postawionego przez Kreml

Brytyjskie Ministerstwo Obrony zauważyło, że Gierasimowowi odkąd został dowódcą kampanii w Ukrainie, nie udało się poszerzyć kontroli nad Donbasem i osiągnął jedynie marginalne korzyści przy użyciu zmobilizowanego personelu. Rosyjscy blogerzy wojskowi ubolewali, że rosyjskie siły muszą zakończyć ofensywę w Bachmnucie i Awdijiwce, aby przygotować się do ukraińskiego kontrataku, którego spodziewają się między prawosławną Wielkanocą 16 kwietnia a Dniem Zwycięstwa 9 maja.

Rosyjscy blogerzy wojskowi byli rozczarowani, że zimą nie doszło do ważnych bitew. Twierdzą oni, że Rosja nie będzie w stanie w najbliższych tygodniach kontynuować ofensywy. Porażki Rosjan podczas ofensywy negatywnie przekładają się na morale wśród armii. Gierasimow zdaniem Aleksandra Chodakowskiego, zastępcy szefa Głównej Dyrekcji Rosgwardii w okupowanym obwodzie donieckim, ma za wszelką cenę podtrzymywać ofensywę, aby zachować przychylność Władimira Putina.

Wojna w Ukrainie. Błędy rosyjskiego dowództwa

Think thank z USA podkreślił, że od dawna wszystko wskazywało na to, że rosyjska zimowa ofensywa zakończy się porażką. Wszystko przez błędy popełnione przez rosyjskie dowództwo. Rosji zabraknie m.in. sił, aby utrzymać więcej niż jedną dużą operację ofensywną w obwodach donieckich i ługańskim. Świadczą o tym braki w rezerwach i prowadzone kampanie w Rosji oraz na okupywanych terenach ukraińskich.

Czytaj też:
Zaczyna się? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Oto kilka problemów z ukraińską kontrofensywą
Czytaj też:
To będzie „decydująca bitwa” dla Ukrainy? Dmytro Kułeba przestrzega przed niebezpieczną narracją

Źródło: understandingwar.org