Zaskakująca informacja o ukraińskiej kontrofensywie. „Już trwa”

Zaskakująca informacja o ukraińskiej kontrofensywie. „Już trwa”

Wojsko ukraińskie
Wojsko ukraińskie Źródło: Ministerstwo Obrony Ukrainy
Nie należy sprowadzać ukraińskiego ataku do pojedynczych działań. Ofensywa na wschodzie jest już prowadzona – stwierdziła wiceminister obrony Ukrainy.

– Nie powinniśmy publicznie sprowadzać kontrofensywy tylko do pewnych aktywnych działań ofensywnych, jest wyzwolenie wszystkich naszych terytoriów – powiedziała na antenie ukraińskiej telewizji wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

– Dążymy do wyzwolenia terytorium, dążymy do zatrzymania wroga w jego ofensywie – dodała wiceminister. Jako trwające już działania kontrofensywy podała szturmy na kierunkach Bachmutu, Marjinki, Adwijiwki i Łymanu.

Plany A, B i C

Hanna Malar zaznaczyła również, że ofensywa wojsk ukraińskich nie będzie jednym atakiem, tylko zestawem działań. – To przygotowanie sprzętu, ludzi, przygotowanie rezerwy, formowanie taktyki, plany A, B, C, bo nie może być tylko jeden sposób działania, przecież przeciwnik też na to reaguje – mówiła na antenie wiceminister.

– I trzeba zrozumieć, że takie decyzje podejmuje się w bardzo krótkim czasie, nie w miesiąc czy dwa. Ostatecznie wybiera się taki plan, żeby przeciwnik nie mógł zareagować – podkreśliła Malar.

Apel do mediów

Zdaniem wiceminister obrony, ukraińscy wojskowi nie omawiają planów kontrofensywy między sobą, a tym bardziej publicznie i o to samo w marcu zaapelowała do mediów i ekspertów.

– Nie ma potrzeby pytać ekspertów na antenie, co będzie z kontrofensywą. Nie ma potrzeby pisać o tym blogów i postów. W ogóle nie ma potrzeby publicznie omawiać planów wojskowych naszej armii – mówiła Malar. – Mamy tylko jeden plan strategiczny – wyzwolić wszystkie nasze terytoria. A jego szczegóły są już tajemnicą wojskową – mówiła w zeszłym miesiącu wiceminister.

Czytaj też:
Prokremlowscy propagandyści w strachu. Przesyłki przypomniały im o losie Tatarskiego
Czytaj też:
Hakerzy włamali się na skrzynkę rosyjskiego „Jamesa Bonda”. Ujawniono dane wojskowych