W ostatnich dniach The Washington Post opublikował artykuł, który wywołał oburzenie na Węgrzech.
Rurociąg Przyjaźń i bank OTP
Z nieoficjalnych ustaleń amerykańskiego dziennika wynika, że prezydent Wołodymyr Zełenski miał rzekomo rozważać wysadzenie na Ukrainie odcinka rurociągu Przyjaźń, którym jest tłoczona ropa naftowa z Rosji na Węgry.
Ponadto, w maju Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji umieściła węgierski bank OTP na liście międzynarodowych sponsorów wojny. Wynika to z faktu, że wspomniany bank wciąż funkcjonuje na terenie Rosji.
Mniejszość węgierska na Zakarpaciu
Kolejnym punktem zapalnym na linii Budapeszt-Kijów jest licząca ok. 150 tys. osób mniejszość węgierska, która zamieszkuje obwód zakarpacki.
Zdaniem Budapesztu, Kijów dyskryminuje Węgrów z ukraińskimi paszportami. Chodzi o groźbę zamknięcia prowadzonych przez mniejszość węgierską szkół, co wynika ze zmiany ukraińskiego prawa oświatowego.
W związku z tym, Węgry zablokowały na forum unijnym ósmą transzę wsparcia dla Ukrainy w wysokości 500 mln euro z Europejskiego Instrumentu na Rzecz Pokoju. Środki te miały być przeznaczone na zakup broni dla ukraińskiej armii.
Szef MSZ Węgier: Groźba sprzeczna z węgierską suwerennością
W środę, 17 maja, do kwestii zaogniających się stosunków węgiersko-ukraińskich odniósł się minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó. Polityk stwierdził, że Ukraina staje się „coraz bardziej wroga wobec Węgier”.
– Taka groźba [chodzi o rurociąg Przyjaźń – red.] jest sprzeczna z węgierską suwerennością, ponieważ bezpieczeństwo dostaw energii jest kwestią suwerenności. Jeśli ktoś domaga się uniemożliwienia Węgrom dostaw energii, w rzeczywistości atakuje węgierską suwerenność – oświadczył Szijjártó.
Szijjártó zapowiada blokady i stawia warunki
Zapowiedział dalsze blokowanie pomocy wojskowej dla Ukrainy ze strony Unii Europejskiej, jeśli Kijów nie usunie banku OTP z listy międzynarodowych sponsorów wojny.
Kolejna zapowiedź dotyczy blokowania procesu akcesyjnego Ukrainy do Unii Europejskiej. Szijjártó wyjaśnił, że Budapeszt nie zmieni swojego stanowiska, dopóki nie nastąpi przywrócenie praw mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu.
– Kwestia mniejszości narodowych nie jest kwestią dwustronną. Ochrona praw mniejszości narodowych jest kwestią europejską, ponieważ przepisy europejskie i międzynarodowe chronią mniejszości narodowe – uzupełnił szef węgierskiego MSZ.
Czytaj też:
Seria „bezprecedensowych ataków na Kijów”. Pod ostrzałem również OdessaCzytaj też:
Czesi oburzeni słowami Orbana. Porównał politykę UE do planów Hitlera