Wiceminister obrony Ukrainy podsumowała w czwartek 18 maja kolejny dzień walk o Bachmut. Hanna Malar podkreśliła w mediach społecznościowych, że Rosjanie sprowadzili do miasta większość swoich rezerw i znacząco wzmocnili swoje siły. „Wróg nacierał przez cały dzień, ale wszystkie ataki zostały odparte. Obecne kontrolujemy południowo-zachodnią część Bachmutu” – zaznaczyła polityk.
Wojna w Ukrainie. Ukraińskie wojska zdobyły kolejne tereny pod Bachmutem
Malar kontynuowała, że Rosjanie zaatakowali północne obrzeża miasta, ale ukraińskim wojskom udało się posunąć naprzód o 500 metrów. „Na południowych przedmieściach Bachmutu trwały intensywne walki. Wróg przeszedł do ofensywy i próbował odzyskać utracone terytoria, ale poniósł straty i nie udało mu się osiągnąć swoich celów. W niektórym rejonie naszej armii udało się przesunąć do przodu o jeden kilometrów” – wiceminister obrony Ukrainy.
Ukraińska polityk podsumowała, że „obrona Bachmutu i jego przedmieść spełnia swoje cele wojskowe”. „Obecnie zyskujemy czas na pewne zaplanowane działania. Dowództwo Centrum Operacyjnego Sił Połączony ‘Chortycja’, które odpowiada za rejon Bachmutu, utrzymuje sytuację pod kontrolą” – zakończyła swój wpis Malar.
Ukraińcy chwalą się sukcesami swojej armii pod Bachmutem
Z kolei 3. Samodzielna Brygada Szturmowa wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy informowała w mediach społecznościowych, że przeprowadziła ofensywę na zachodnich obrzeżach Bachmutu zajmując tereny do dalszej kontrofensywy. Udało się przebić na dwa kilometry szerokości i 700 metrów w głąb. Zginęło co najmniej 50 Rosjan, a prawie 100 zostało rannych. Kolejnych czterech trafiło do niewoli. Ukraińcom udało się też wyeliminować kilka rosyjskich składów amunicji.
Czytaj też:
Ukraińcy nacierają mimo „zaciekłego oporu” Rosjan. Nowe informacje z BachmutuCzytaj też:
Gorąca sytuacja w Bachmucie. Rosja potwierdza śmierć ważnych dowódców