Rafineria ropy naftowej Afipskij znajduje się w południowej Rosji, niedaleko portu w Noworosyjsku nad Morzem Czarnym. Port Noworosyjsk był kwaterą główną rosyjskiej floty czarnomorskiej do czasu aneksji Krymu w 2014 roku. Od tego czasu Rosja przeniosła kwaterę główną do okupowanego miasta portowego Sewastopol.
W nocy z 30 na 31 maja rafineria w mieście Afipskij stanęła w płomieniach, prawdopodobnie po uderzeniu drona. Pożar został szybko opanowany i nie było ofiar – przekazał gubernator Wieniamin Kondratiew na Telegramie.
Wojna w Ukrainie. Pożary rafinerii i ataki na sieci kolejowe.
Duży pożar wybuchł także 28 maja w rafinerii ropy naftowej Ilski, położonej około 55 kilometrów na północny wschód od Noworosyjska. Lokalne władze twierdziły, że pożar był również spowodowany uderzeniem drona. Płomienie objęły powierzchnię ok. 400 m kw., a jeden ze zbiorników uległ całkowitemu zniszczeniu. Wówczas również miało obyć się bez osób poszkodowanych.
„Kyiv Independent” zauważa, że w ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej doniesień o atakach na sieci kolejowe i rafinerie ropy naftowej na terytorium Rosji. Ataki dronów odnotowano również w kilku rosyjskich regionach 27 maja, w tym w jednostce naftowej rafinerii rurociągowej Przyjaźń w rosyjskim obwodzie twerskim. Jak dotąd nikt nie wziął odpowiedzialności za ataki. Ukraina rzadko przyznaje się do odpowiedzialności za ataki w Rosji lub w okupowanych przez Rosję częściach Ukrainy. Zaznacza przy tym, że zakłócanie łańcucha dostaw dla rosyjskiej armii ma ogromne znaczenie dla zbliżającej się kontrofensywy.
Pożar, choć prawdopodobnie niezwiązany z uderzeniem drona, wybuchł w środę w centrum handlowym „Phoenix” w mieście Oriechowo-Zujewo 89 km na wschód od Moskwy.
Czytaj też:
Pożar w Biełgorodzie po uderzeniu drona. Rosjanie mówią o blackoucieCzytaj też:
Tajemniczy pożar w rosyjskich zakładach przy granicy z Ukrainą. Płomienie na ponad 50 metrów