Jewgienij Prigożyn wielokrotnie uskarżał się na braki amunicji oraz broni. Nie wahał się przy okazji przed ostrą krytyką Kremla. Na jednym z nagrań stojąc na tle poległych na froncie członków Grupy Wagnera wspomniał o dzieciach najważniejszych rosyjskich polityków.
– To byli ojcowie i synowie. A wy sk***syny, którzy nie chcecie dawać nam broni, siedzicie sobie spokojnie w swoich luksusowych posiadłościach. Wasze dzieci są uzależnione od nagrywania filmików na YouTube – grzmiał szef Grupy Wagnera. Zwracał uwagę na córkę ministra obrony Rosji – Ksenię Szojgu – która już w czasie wojny w Ukrainie publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z wakacji w Dubaju.
Tak się bawią dzieci Prigożyna
Jak się okazuje, nie tylko dzieci rosyjskich polityków „poczuwają się do bycia elitą”. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko zamieścił w sieci nagranie, które zostało zarejestrowane w lipcu 2022 roku, a więc już po inwazji Rosji na Ukrainę. Na klipie widać Polinę i Pawła, dzieci Jewgienija Prigożyna. Śpiewają, że są elitą i oligarchami, podczas gdy inni żebrzą o monety i szorują podłogi.
Jewgienij Prigożyn potwierdził autentyczność filmiku. Przekonywał, że za wyciekiem nagrania do sieci stoją rosyjskie służby, a dokładniej specjalna jednostka cybernetyczna Ministerstwa Obrony. – Jakbym wiedział wcześniej o tych nagraniach, to sam bym je udostępnił. Tylko po to, żeby pokazać tej całej zmanierowanej elicie, że mój syn je zupkę chińkską w Karelii – stwierdził.
Czytaj też:
Prigożyn ostrzega przed lekceważeniem ukraińskiej armii. „Sytuacja jest bardzo trudna”Czytaj też:
Grupa Wagnera szmugluje broń przez Mali. Prigożyn próbuje obejść sankcje