23 czerwca odbędzie się Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. O jej zwołaniu zdecydował prezydent Wołodymyr Zełenski, zaniepokojony doniesieniami o szczerzącej się korupcji w wymiarze sprawiedliwości. Ponadto rozmowy delegatów dotyczyć będą dotyczyć gotowości schronów i wytrzymałości schronów przeciwlotniczych.
W spotkaniu poza prezydentem Zełenskim udział wezmą szef ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Wasyl Maluk, minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko oraz minister przemysłu strategicznego Ołeksandr Kamyszyn.
Kijów bombardowany
Tymczasem Rosja nie ustaje w atakach na ukraińskie miasta. W piątek z Kijowa dotarły informacje o kolejnych nalotach. „W Kijowie słychać eksplozje – donoszą korespondenci Suspilne” – poinformował portal na Telegramie o 11:30 czasu lokalnego. Wcześniej w stolicy Ukrainy rozległ się alarm lotniczy. „Wybuch w stolicy. W rejonie podolskim. Rakiety wciąż lecą na Kijów” – poinformował mer Kijowa, Witalij Kliczko.
Jak informują administratorzy kanału Ukraine Front Lines „raporty mówią, że więcej pocisków balistycznych leci w kierunku Kijowa z północy, rosyjskie pociski nadlatujące z południa były też widziane w okolicach Białej Cerkwi w obwodzie kijowskim” 12:53 czasu lokalnego mer Kijowa poinformował, że w wyniku ataku żadne obiekty ani budynki nie zostały uszkodzone. „Dziękujemy naszym obrońcom – siłom obrony powietrznej!” – dodał.
Co ważne bombardowania miały miejsce w dniu, w którym do Kijowa przybył z pokojową rezydent RPA Cyril Ramaphosa. Polityk z ukraińskiej stolicy ma się następnie udać do Moskwy, gdzie spotka się z Władimirem Putinem.
Czytaj też:
Mark Brzeziński: Polska pokazała, że jest humanitarnym supermocarstwemCzytaj też:
Xi Jinping wgryzający się w dziecięcy tors. Chiny chciały zablokować wystawę w Warszawie