Ukraińska kontrofensywa trwa oficjalnie od początku czerwca. Szybko pojawiły się analizy, z których wynika, że nie spełniła ona pokładanych w niej nadziei. Ukraińskie władze, w tym prezydent Wołodymyr Zełenski, przyznają, że ofensywa jest „wolniejsza niż oczekiwano”, jednak pozostają przekonani o nadchodzącym zwycięstwie. Do tego – jak niezmiennie twierdzą – konieczne jest dalsze wsparcie państwo Zachodu.
Niepokojące ustalenia płyną z nowego raportu brytyjskiego ministerstwa obrony. Stwierdzono w nim, że wojska rosyjskie, bardzo intensywnie wykorzystują miny przeciwpancerne. „Gęstość pól minowych na niektórych obszarach wskazuje, że Rosja prawdopodobnie użyła o wiele więcej min, niż przewiduje jej doktryna wojskowa” – wskazano.
Wojna w Ukrainie. „Rosjanie poprawili taktykę”
Brytyjczycy twierdzą, że po spowolnieniu tempa natarcia sił ukraińskich za pomocą pól minowych, wojska rosyjskie próbują uderzyć w pojazdy opancerzone Sił Zbrojnych Ukrainy za pomocą dronów kamikaze, śmigłowców szturmowych i artylerii.
Taka taktyka – ich zdaniem – pozwoliła wojskom rosyjskim „osiągnąć pewien sukces” w początkowej fazie kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii zwraca jednak uwagę, że kluczowe mankamenty – przede wszystkim brak amunicji dla artylerii i przerost sił – wciąż nie są eliminowane.
Tymczasem strona ukraińska informuje o kolejnych sukcesach. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow przekazał, że w ostatnich dniach „trwają wysiłki nad wykonaniem zadania numer jeden – jak największego zniszczenia siły roboczej, sprzętu, magazynów paliw, transporterów opancerzonych, stanowisk dowodzenia, artylerii i sił obrony powietrznej armii rosyjskiej”. „Ostatnie dni to okres szczególnie owocne” — zauważył Daniłow.
Czytaj też:
Drony nad Moskwą. W obawie przed atakiem przekierowano samolotyCzytaj też:
Miliony Ukraińców musiały uciekać przed wojną. Brytyjski wywiad podał dane o uchodźcach