Wołodymyr Zełenski w swoim codziennym przemówieniu do narodu odniósł się do aktualnej sytuacji w elektrowni jądrowej w Zaporożu. – Cały świat musi być świadomy, że wspólne bezpieczeństwo całkowicie zależy od globalnej reakcji na działania okupantów w elektrowni. Rosja musi wyraźnie zrozumieć, że świat widzi, do jakich scenariuszy przygotowują się terroryści i że świat jest gotowy na nie zareagować – zaczął prezydent Ukrainy.
Ukraiński przywódca kontynuował, że „promieniowanie może być zagrożeniem dla wszystkich”. Zełenski przypomniał, że rosyjskie wojsko od 16 miesięcy w pełni kontroluje terytorium i obiekty zaporoskiej elektrowni jądrowej. – Mamy informacje z naszego wywiadu, że rosyjskie wojsko umieściło materiały wybuchowe na dachach kilku bloków energetycznych, być może w celu symulacji ataku na elektrownię – powiedział prezydent Ukrainy.
Prezydent Ukrainy: Rosja umieściła ładunki wybuchowe na elektrowni jądrowej w Zaporożu
Zełenski stwierdził, że „jedynym źródłem zagrożenia dla elektrowni jądrowej w Zaporożu jest Rosja i nikt inny”. Dodał, że „nie było szybkiej i zakrojonej na szeroką skalę reakcji” na wysadzenie tamy na Nowej Kachowce. Zdaniem ukraińskiego prezydenta to może „zainspirować Rosję do popełnienia nowego zła”.
Zełenski podziękował prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, który zadeklarował gotowość zrobienia wszystkiego, co konieczne, aby zapewnić bezpieczeństwo. Obaj przywódcy zgodzili się współpracować z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej, aby utrzymać sytuację w elektrowni pod ścisłą kontrolą.
Rosjanie straszą ludność?
Z kolei kanał „Berdiańsk Dzisiaj” poinformował, że w Enerhodarze i Mariupolu zostały zauważone mobilne laboratoria radiacyjne. Dodano, że doradca szefa Rosenergoatomu napisał, że „Kijów zamierza zaatakować Zaporoską Elektrownię Jądrową w nocy 5 lipca przy użyciu precyzyjnej broni i dronów kamikadze”. Rosjanie często oskarżali Ukrainę o zbrodnie, które sami potem popełniali. Na koniec wyrażono nadzieję, że Rosjanie „tylko” straszą ludność.
Czytaj też:
Szef BBN uspokaja: Ryzyko związane z elektrownią zaporoską jest dla Polski minimalneCzytaj też:
Niepokojące ustalenia ws. zaporoskiej elektrowni. „Sytuacja nigdy nie była tak poważna jak teraz”