Ukraińska kontrofensywa trwa oficjalnie od początku czerwca. Ukraińska armia wyzwoliła do tej pory dziewięć miejscowości. Pojawiły się już komentarze, że nie spełnia ona pokładanych w niej nadziei. Prezydent Wołodymyr Zełenski przyznał w rozmowie z CNN, że kontrofensywa przebiega wolniej, bo Rosjanie stworzyli umocnienia i linie obrony, w oczekiwaniu na uderzenie.
Wojska z całej Rosji zaangażowane w walki w Ukrainie
Brytyjski wywiad wskazuje w najnowszej aktualizacji sytuacji na froncie, że „siły zbrojne z całej Rosji ponoszą obecnie ciężar ukraińskiej kontrofensywy”. Według Brytyjczyków w obwodzie zaporskim linii broni mocno 58. Armia Połączonych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, która zwykle zabezpiecza niestabilny rosyjski region Kaukazu.
Z kolei wokół Wełyki Nowosiłki w obwodzie donieckim front utrzymuje 5. Armia Połączonych Sił Zbrojnych i piechota morska. Normalnie stacjonują oni 7000 km dalej „jako równowaga dla chińskiej potęgi”. Z kolei obronę wokół Bachmutu tworzą obecnie w dużej mierze pułki powietrznodesantowe, normalnie stacjonujące w zachodniej Rosji. Zwykle działają one jako elitarne siły szybkiego reagowania w przypadku napięć z NATO.
Zdaniem brytyjskiego wywiadu, takie ruchy Rosji pokazują, „jak wojna zachwiała ustaloną strategią narodową Rosji”.
Rosjanie zmienili swoją taktykę
Dzień wcześniej brytyjskie ministerstwo obrony zwróciło uwagę w komunikacie, że w ostatnich tygodniach Rosjanie poprawili swoją taktykę. Według analityków wojsko bardzo intensywnie wykorzystuje miny przeciwpancerne. „Gęstość pól minowych na niektórych obszarach wskazuje, że Rosja prawdopodobnie użyła o wiele więcej min, niż przewiduje jej doktryna wojskowa” – wskazano.
Brytyjczycy twierdzą, że po spowolnieniu tempa natarcia sił ukraińskich za pomocą pól minowych, wojska rosyjskie próbują uderzyć w pojazdy opancerzone Sił Zbrojnych Ukrainy za pomocą dronów kamikaze, śmigłowców szturmowych i artylerii.
Taka taktyka – ich zdaniem – pozwoliła wojskom rosyjskim „osiągnąć pewien sukces” w początkowej fazie ukraińskiej kontrofensywy. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii zwraca jednak uwagę, że kluczowe mankamenty – przede wszystkim brak amunicji dla artylerii i przerost sił – wciąż nie są eliminowane.
Czytaj też:
Nocny ostrzał zaledwie 70 km od granicy z Polską. „Największy atak na Lwów od początku wojny”Czytaj też:
Wagnerowcy nie wezmą już udziału w inwazji na Ukrainę. Kim Moskwa chce ich zastąpić?