Przypomnijmy: w nocy z niedzieli na poniedziałek, tj. z 23 na 24 lipca, przeprowadzono atak z użyciem dronów na stolicę Rosji.
Drony uderzyły m.in. obok resortu obrony Rosji
Jedna z maszyn spadła w pobliżu siedziby resortu obrony, druga uderzyła w centrum biznesowe sieci hipermarketów Leroy Merlin. Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że nie odnotowano poważnych szkód ani ofiar.
Władze Ukrainy nie skomentowały dotychczas tych doniesień. Agencja Reutera zwraca uwagę, że Kijów prawie nigdy publicznie nie przyznaje się do odpowiedzialności za ataki w Rosji lub na okupowanych przez nią terytoriach Ukrainy.
„Wszystkie ptaszki doleciały do Moskwy”.
Jednak jak wynika z ustaleń portalu RBK-Ukraina, atak dronów na Moskwę miał być dziełem ukraińskiego wywiadu wojskowego. Jak skomentowało źródło portalu w specsłużbach Kijowa, „wszystkie ptaszki doleciały do Moskwy”.
Do ataku na Moskwę odniósł się również w mediach społecznościowych Mychajło Fedorow, minister transformacji cyfrowej Ukrainy. Ocenił, że służby walki radioelektronicznej oraz siły obrony przeciwlotniczej nie są już w stanie zapobiegać tego typu atakom.
„Są coraz mniej zdolne do ochrony nieba okupantów. Cokolwiek tam się wydarzyło, będzie tego więcej” – skwitował na na Telegramie Fedorow.
Blinken skomentował kontrofensywę Ukrainy
Warto dodać, że od początku czerwca trwa kontrofensywa Ukrainy, której celem jest wyzwolenie jak największej powierzchni okupowanych terytoriów.
Sekretarz Stanu USA Antony Blinken oświadczył, że dotychczas „odebrano już ok. 50 proc. tego, co pierwotnie zajęto”. Zaznaczył jednak, że natarcie Ukraińców spowalnia fakt, iż najeźdźcy dobrze ufortyfikowali pozycje swoich wojsk.
– To wciąż stosunkowo wczesne dni kontrofensywy. Jest to trudne. Rosjanie zbudowali silną obronę. Ale jestem przekonany, że ze sprzętem i wsparciem, które otrzymali teraz z ponad 50 krajów, ze szkoleniem, które przeszły ich siły, a wiele sił, które przeszły to szkolenie, nie zostało jeszcze w pełni wdrożonych do tej walki, i może bardziej niż z czymkolwiek innym, to z faktem, że w przeciwieństwie do Rosjan, Ukraińcy walczą o swoją ziemię, o swoją przyszłość, o swój kraj, o swoją wolność, myślę, że to jest decydujący element i to się rozegra – skomentował Blinken.
Czytaj też:
Igor Girkin aresztowany. Wiadomo, gdzie trafił rosyjski propagandzistaCzytaj też:
Przyjaciele Putina przez lata otrzymywali część maili Pentagonu. Wszystko przez… literówkę