Trwająca od 5 czerwca ukraińska kontrofensywa przynosi kolejne sukcesy na froncie. W czwartek wojskom udało się przeprowadzić udaną operację desantową na półwyspie. Wzięły w niej udział jednostki ukraińskiego wywiadu wojskowego we współpracy z marynarką wojenną.
Drony nad Krymem. Ukraina przeprowadziła nocny nalot
Atak za liniami frontu to jeden z główny celów kontrofensywy. Wykorzystuje się do tego drony. Przypomnijmy, że pod koniec lipca Ukraińcom udało się zniszczyć skład amunicji w pobliżu Sewastopola. Ubiegłej nocy zaatakowali w ten sam sposób. Niezależne kanały Telegram relacjonują, że mieszkańcy usłyszeli charakterystyczny dźwięk generowany przez bezzałogowce.
Później rosyjski ministerstwo obrony przekazało, że Siły Zbrojne Ukrainy próbowały zaatakować Krym 42 dronami. „W wyniku uderzenia, nad Krymem zniszczonych zostało dziewięć dronów, 33 zostały stłumione zdalnie, nie docierając do celu” – podał resort.
Rosyjskie służby w gotowości. Drony na Półwyspie Krymskim
Mianowany przez Rosję gubernator okupowanego Sewastopola Mychajło Razwożajew przekazał, że w okolicach Chersonezu Taurydzkiego zniszczono kilka statków powietrznych. „Służby ratunkowe nie odnotowują żadnych uszkodzeń infrastruktury cywilnej. Teraz w mieście panuje spokój. Ale wszystkie siły i służby są w stanie gotowości” – napisał.
Od pewnego czasu mamy do czynienia ze wzmożoną aktywnością dronów nad rosyjskim niebem. W czwartek kolejny bezzałogowiec zbliżył się do siedziby Władimira Putina. Jego dokładny cel pozostaje nieznany, ale maszyna rozbiła się o ścianę centrum handlowego Moskwa-City, zaledwie 5 km od Kremla.