Mieszkańcy ośmiu rumuńskich miejscowości: Luncavita, Grindu, Isaccea, Ceatalchioi, Chilia, Somova, Pardina i Văcăreni otrzymali w środę alerty z ostrzeżeniem przed możliwym upadkiem dronów.
„Istnieje możliwość, że niektóre obiekty spadną z przestrzeni powietrznej. Zachowaj spokój! Schroń się w piwnicach lub schronach. W przypadku braku schronienia należy pozostać w domu, z dala od okien i ścian zewnętrznych” – brzmiał komunikat. Alerty miały związek z kolejnym rosyjskim atakiem na ukraińskie porty nad Dunajem.
Ataki na ukraińskie porty. Fragmenty dronów Rumunii
7 września Krajowy Komitet ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (CNSU) podjął decyzję o przyjęciu środków bezpieczeństwa dla ludności mieszkającej na obszarach terytorium Rumunii sąsiadujących z ukraińskimi miastami Reni i Izmaił w obwodzie odeskim, a także o wysłaniu komunikatów RO-Alert przez władze.
„Ministerstwo Obrony Narodowej buduje przestrzenie ochrony ludności na poziomie miejscowości Plauru i Ceatalchioi, a także na poziomie innych miejscowości o małej i bardzo małej liczbie mieszkańców, powoływanych na poziomie powiatowych komisji ds. sytuacji nadzwyczajnych” – przekazano. Komitet podjął decyzję o wysłaniu ostrzeżeń po tym, jak w następstwie rosyjskich ataków na porty w obwodzie odeskim w rejonie Plauru odnaleziono fragmenty drona, a w Chilii pocisk przebił dach i sufit jednego z domów.
Rumuński resort obrony potępił rosyjskie ataki „na niektóre cele i elementy infrastruktury cywilnej w ukraińskich portach nad Dunajem”, które postrzega jako „nieuzasadnione i pozostające w poważnej sprzeczności z zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego”.
Czytaj też:
Fragmenty rosyjskiego drona w Rumunii. Jest komentarz szefa NATOCzytaj też:
Odnaleziono kolejne fragmenty drona. MSZ Rumunii wezwało rosyjskiego chargé d'affaires