3 listopada, w miejscowości Zariczne w obwodzie zaporoskim – która znajduje się w odległości ok. 30 km od linii frontu – doszło do masakry ukraińskich żołnierzy.
Trzydniowa żałoba w obwodzie zakarpackim
Rosyjska rakieta Iskander-M trafiła w grupę artylerzystów 128 Brygady Piechoty Górskiej, którzy brali udział w ceremonii wręczenia odznaczeń z okazji Dnia Wojsk Rakietowych i Artylerii. Śmierć poniosło 19 żołnierzy, a kilkudziesięciu zostało rannych.
Już następnego dnia władze w Kijowie nakazały wszcząć śledztwo w sprawie tej masakry. Pojawiły się bowiem przesłanki, że można było jej zapobiec. W obwodzie zakarpackim – gdzie jest na stałe dyslokowana wspomniana jednostka – ogłoszono trzydniową żałobę.
Rustem Umerow o wynikach śledztwa ws. masakry
We wtorek, 14 listopada, minister obrony Ukrainy Rustem Umerow poinformował opinię publiczną o ustaleniach śledczych. Wynika z nich, że tragedii można było uniknąć.
Kluczową kwestią jest to, że żołnierze zostali w porę ostrzeżeni przed rosyjskim atakiem na Zariczne.
„Teraz wiemy, co się stało (...) minuta po minucie. (...) Rzeczywiście, zgromadzili żołnierzy na podwórzu, aby wręczyć im nagrody. Zignorowano wszelkie zasady kamuflażu. (...) W tym czasie na niebie pojawił się rosyjski dron zwiadowczy. Został wykryty. W całym obwodzie ogłoszono ostrzeżenie przed nalotem. Żołnierze zostali ostrzeżeni o sektorze, w którym operował wrogi dron. Gdy tylko wykryto wystrzelenie rakiety, wysłano do nich odpowiedni sygnał” – czytamy we wpisie Umerowa na Facebooku.
Umerow zapowiedział ukaranie winnych
Minister podkreślił, że w trakcie ceremonii „nie zastosowano żadnych scentralizowanych środków bezpieczeństwa”. Zapowiedział, że wszyscy winni tej tragedii zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej.
Umerow dodał, że polecił już Sztabowi Generalnemu Sił Zbrojnych Ukrainy przeprowadzenie audytu protokołów bezpieczeństwa we wszystkich jednostkach.
„Apeluję do wszystkich dowódców odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żołnierzy: niedopuszczalne jest lekceważenie podstawowych środków bezpieczeństwa” – zakończył swój wpis szef resortu obrony Ukrainy.
Czytaj też:
Przełom w Ukrainie blisko? Szef gabinetu Zełenskiego o „decydującym roku”Czytaj też:
Wiadomo, o czym gen. Załużny rozmawiał z dowódcą armii USA. „Pilne potrzeby”