Miasto Sełydowe położone jest kilkadziesiąt kilometrów od stolicy obwodu, Doniecka. Rosyjskie rakiety spadły tam w nocy z wtorku na środę. Jak informuje „Ukraińska Prawda”, zniszczony został m.in. 4-piętrowy budynek mieszkalny, w którym zawaliło się wejście. Zginęła co najmniej jedna osoba, a kilka jest rannych. Pod gruzami wciąż mogą znajdować się ludzie, dlatego akcja ratunkowa trwa.
Szef ukraińskie MSW Ihor Kłymenko potwierdził, że w ataku zginęła 85-letnia kobieta. Ranni trafili już do szpitali. „Ukraińska prawda” podaje, że ratownicy pomogli trzem osobom, w tym dziecku, wydostać się z jednego z mieszkań w uszkodzonym budynku. Według donieckiej prokuratury regionalnej Rosjanie uderzyli w miasto rakietami przeciwlotniczymi S-300, uszkadzając lub całkowicie niszcząc 20 budynków, w tym domy i bloki mieszkalne.
Przełom w Ukrainie blisko?
Szef gabinetu prezydenta Zełenskiego podczas przemówienia w Instytucie Hudsona w Waszyngtonie stwierdził, że przyszły rok będzie decydujący w wojnie z Rosją. – Zbliża się punkt zwrotny w wojnie. Przyszły rok będzie decydujący – powiedział Jermak, cytowany przez Bloomberga. Wezwał świat do wzmocnienia sankcji i zapewnienia dodatkowego uzbrojenia, aby pomóc wzmocnić obronę powietrzną „przed nadchodzącymi atakami rakietowymi Rosji na cywilną infrastrukturę energetyczną w miarę zbliżania się zimy”.
Dzień wcześniej ukraińskie media informowały, że naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny omówił plany na okres zimowy i pilne potrzeby armii ukraińskiej z szefem Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Charles'em Brown'em. „Według najwyższego dowódcy Ukrainy sytuacja na dzień dzisiejszy jest trudna, ale pozostaje »pod kontrolą«” – podał Ukrinform.
Czytaj też:
„Ping-pong” na odcinku kupiańskim. Tu Rosjanie mają ogromne straty, ale nie odpuszczająCzytaj też:
Zełenski zarzucił Putinowi poświęcanie Rosjan: Ma bardzo cyniczny i polityczny cel