Władimir Putin wziął udział w Międzynarodowym Forum Kultury w Petersburgu. W czasie wydarzenia wypowiadał się na temat tzw. – jak to określa rosyjska propaganda – „specjalnej operacji wojskowej” w Ukrainie, czyli w rzeczywistości pełnowymiarowej wojny, którą rozpętała Rosja.
Władimir Putin o relacjach z Ukrainą. „Zapytałbym: zwariowałeś?”
Władimir Putin przekonywał, że dla wielu „dorosłych, piśmiennych, kompetentnych i utalentowanych” osób przed 2014 rokiem nie do pomyślenia było, że między Rosją a Ukrainą może dojść do konfliktu. – Wielu z nich, tak jak ja przed 2014 rokiem, nie mogło w to uwierzyć. Gdyby ktoś przed 2014 rokiem powiedział mi, że tak się stanie, zapytałbym: zwariowałeś? – kontynuował, cytowany przez TASS.
Prezydent Rosji w dalszej części wypowiedzi podkreślił, że „każdy ma prawo do własnego stanowiska, własnego punktu widzenia”. Zastrzegł jednak, że należy zwracać uwagę na czyny. Władimir Putin tłumaczył mgliście, że jeśli celem podejmowanych akcji jest działanie na szkodę kraju, to jest to „jedna historia”, a w sytuacji, gdy jest to jedynie ocena sytuacji bez konkretnych konsekwencji – to inna sprawa.
Dosadny komentarz Heraszczenki. „Jest coraz gorzej”
Warto przypomnieć, że w 2014 roku Rosja nielegalnie zaanektowała Krym, a w lutym 2022 roku rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Od tego czasu żołnierze podlegli Władimirowi Putinowi atakują zarówno cele militarne, jak i obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną.
Do omawianej wypowiedzi Władimira Putina za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się Anton Heraszczenko. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy nie poświęcił prezydentowi Rosji długiego wpisu. Stwierdził jedynie, że z prezydentem Rosji „jest coraz gorzej”.
Czytaj też:
Finlandia wysunęła poważne oskarżenie wobec Rosji. Pieskow: Duży błądCzytaj też:
Co zmieni się na granicy z Białorusią? Siemoniak do Błaszczaka: Niech pan się zajmie piknikami