W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o konflikcie, który narasta między prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a szefem ukraińskiej armii gen. Wałerijem Załużnym.
Załużny poskarżył się Austinowi na Zełenskiego?
Na pogorszenie relacji między nimi wpłynął m.in. wywiad, którego Załużny udzielił na początku listopada brytyjskiemu tygodnikowi „The Economist”. Generał stwierdził wówczas, że wojna „utknęła w ślepym zaułku”.
Jak donosi portal „Ukraińska Prawda”, do kolejnego zgrzytu doszło 20 listopada w trakcie wizyty szefa Pentagonu Lloyda Austina w Kijowie. Załużny miał wówczas poskarżyć się gościowi, że kancelaria Zełenskiego zbytnio ingeruje w sprawy wojska.
„Cały świat nie jest w stanie zebrać tylu pocisków”
Ponadto, Załużny miał zwrócić się do Austina o dostarczenie 17 mln pocisków, które mają być niezbędne dla wyzwolenia wszystkich terytoriów okupowanych przez Rosjan. Z wyliczeń szefa ukraińskiej armii wynika, że całkowity koszt tego przedsięwzięcia to 350-400 miliardów dolarów.
– Austin był, delikatnie mówiąc, zdziwiony, bo cały świat nie jest w stanie zebrać tylu pocisków – skwitował anonimowy informator „Ukraińskiej Prawdy” z otoczenia Zełenskiego. – Austin powiedział nam następnie, że Załużny skarżył się (...). No cóż, oczywiście, że prezydent też się dowiedział o takich rozmowach. A one nie budują zaufania – uzupełnił.
Spór w Kogresie o kolejną transzę wsparcia
Biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną w Stanach Zjednoczonych, zaspokojenie wspomnianych potrzeb jest nierealne. Od kilku tygodni w Kongresie trwa spór w sprawie przekazania kolejnych funduszy dla Ukrainy.
Administracja Joe Bidena wnioskowała o wyasygnowanie dodatkowych 111 miliardów dolarów. Mają one zostać przeznaczone nie tylko na wsparcie Ukrainy, ale również Izraela oraz zabezpieczenie południowej granicy USA. „Odcięcie dopływu amerykańskiej broni i sprzętu powali Ukrainę” – ostrzegła Dyrektor Biura Zarządzania i Budżetu Białego Domu.
Czytaj też:
Alarmujące wieści z Białego Domu ws. Ukrainy. „Brakuje nam pieniędzy i czasu”Czytaj też:
Rosyjskie władze potwierdziły śmierć generała. „Żałoba. Przeszywający ból”