24 stycznia w obwodzie biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą rozbił się rosyjski wojskowy samolot transportowy Ił-76.
Putin: Nie będziemy przerywać wymian
Rosja obwiniła Ukrainę o zestrzelenie maszyny. Rosyjski resort obrony wydał komunikat, że na jej pokładzie znajdowało się kilkudziesięciu ukraińskich jeńców wojennych, którzy mieli zostać zwolnieni w ramach wymiany jeńców.
Oskarżenia te powtórzył Władimir Putin. Zapowiedział jednak, że wymiana jeńców między Rosją a Ukrainą będzie kontynuowana. -Nie będziemy przerywać wymian, musimy zabrać naszych ludzi – skomentował satrapa Kremla.
Pierwsza wymiana jeńców po katastrofie Ił-76
W środę, 31 stycznia, odbyła się kolejna – 50. już – wymiana jeńców. Niezależny, rosyjski portal „The Moscow Times” zaznaczył, że była to jedna z największych wymian od wybuchu wojny 24 lutego 2022 r. i pierwsza od chwili wspomnianej katastrofy lotniczej.
Rosyjski resort obrony poinformował, że każda ze stron przekazała po 195 jeńców, a negocjacje w tej sprawie były prowadzone za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Inne dane przedstawiły władze w Kijowie. Według nich Rosjanie zwrócili 207 jeńców.
– 180 szeregowych i sierżantów. 27 funkcjonariuszy. Prawie połowa to obrońcy Mariupola. Żołnierze Sił Zbrojnych, Gwardii Narodowej, jednostek Państwowej Służby Granicznej i Narodowej Policji – oświadczył na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że od początku wojny z rosyjskiej niewoli powróciło łącznie 3035 osób.
Opóźnienie wymiany o tydzień
Przedstawiciel ukraińskiej Komendy Koordynacyjnej ds. Jeńców Wojennych Petro Jacenko zaznaczył, że wczorajsza wymiana miała pierwotnie odbyć się w dniu katastrofy samolotu Ił-76.
– 207 żołnierzy miało zostać przekazanych 24 stycznia. Co więcej, wśród nich nie było żadnego z 65, którzy według Moskwy zginęli na Ił-76 – powiedział Jacenko.
Czytaj też:
Szojgu zbeształ kierownictwo zakładu zbrojeniowego. „Przestańcie się wygłupiać”Czytaj też:
Ukraińcy przygotowują się na ofensywę. Szef ukraińskiego wywiadu wskazał termin