„Rzeczpospolita” opublikowała omówienie badań nastrojów związanych z wojną w Ukrainie. Sondaż przeprowadzono w 12 krajach, w tym w Polsce, na zlecenie czołowego think tanku European Council on Foreign Relations (ECFR). Najwięcej respondentów uważa, że rosyjska inwazja skończy się jakimś kompromisem. W zwycięstwo Kremla wierzy 20 proc. ankietowanych, a Kijowa 10 proc.
Według 41 proc. Unia Europejska powinna naciskać na Ukraińców ws. porozumienia pokojowego z Moskwą, a 31 proc. opowiedziało się za pomocą w podbiciu okupowanych terenów. W Szwecji, Portugalii i Polsce zwolenników takiej opcji jest około połowy. To zdecydowanie więcej niż tych, którzy woleliby, aby UE wymusiła na Kijowie dogadywanie się z Kremlem.
Co powinna zrobić UE ws. wojny w Ukrainie? Wyniki sondażu dają do myślenia
Przy tym rozwiązaniu badani zwracają uwagę na problemy z ukraińską kontrofensywą oraz obawy związane z możliwym powrotem Donalda Trumpa do władzy po wyborach w USA. Ponownym objęciem przez amerykańskiego miliardera stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych byłoby w sumie rozczarowanych 56 proc. ankietowanych, z czego 45 proc. „bardzo”. W Polsce rozczarowanych łącznie byłoby 41 proc. respondentów.
W przypadku ograniczenia pomocy przez Trumpa dla władz w Kijowie 41 proc. uczestników sondażu chciałoby, aby Unia Europejska zwiększyła pomoc ze swojej strony lub co najmniej utrzymała obecną. 33 proc. domagałoby się z kolei pójścia w ślady w USA i nacisków ws. „pokojowego rozwiązania”.
Władimir Putin liczy na zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach w USA?
– Duże niebezpieczeństwo polega na tym, że Trump i Putin spróbują przedstawić Ukrainę (i jej zwolenników) jako stronę „wiecznej wojny”, podczas gdy oni paradują w płaszczu „pokoju” – komentuje współautor badań Iwan Krastew. Jak dodaje „zwycięstwo Rosji nie oznacza pokoju”.
Z badania wynika również, że to w Polsce najwięcej osób uważa imigrantów z Ukrainy za zagrożenie – 40 proc. Przeciwnego zdania jest 27 proc. uczestników sondażu. Średnia dla 12 krajów w przypadku postrzegania ukraińskich migrantów jako zagrożenie wynosi 23 proc., a jako „szansa” – 28 proc.
Czytaj też:
Ukrainki uciekły do Polski przed wojną. Niemal połowa z nich planuje zostać w naszym krajuCzytaj też:
Jak Ukraina zareaguje, jeśli Trump wygra wybory? Zełenski odpowiedział