Udzielali pomocy rannym po ataku Rosji. Zginęli po drugim uderzeniu

Udzielali pomocy rannym po ataku Rosji. Zginęli po drugim uderzeniu

Skutki ataku Rosji na Ukrainę
Skutki ataku Rosji na Ukrainę Źródło: Telegram / DSNS
Rosjanie zaatakowali Ukrainę za pomocą 20 dronów. Zginęły co najmniej cztery ofiary, a 12 osób rannych. Miały miejsca przerwy w dostawie prądu. W ogniu stanęło też pięć samochodów.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w najnowszym raporcie poinformował, że w nocy ze środy na czwartek Rosjanie po raz kolejny zaatakowali Ukrainę za pomocą 20 dronów Shahed-136/131. Ukraińskie siły obrony powietrznej zniszczyły 11 z nich. Co najmniej 15 ataków było skierowanych na Charków, o czym na bieżąco informowali w mediach społecznościowych szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Syniehubow oraz mer Charkowa Ihor Terechow.

W Charkowie początkowo doszło do czterech ataków na cywilne budynki mieszkalne. W jednym z nich uszkodzone zostały górne piętra 14-piętrowego bloku. Zmarła 69-letnia kobieta – cywil. Dodatkowo w miejscu jednego z uderzeń wybuchł pożar. Zginęły trzy osoby. To pracownicy Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), którzy przyjechali likwidować skutki rosyjskich ataków. Wówczas doszło do kolejnego uderzenia.

Ukraina. Atak Rosji za pomocą dronów. Uderzenie w Charków

Dodatkowo kolejny ratownik został ranny. Uszkodzony został również sprzęt Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Rannych zostało także pięciu innych cywilów. Trzy osoby trafiły do szpitala, z tego jedna w ciężkim stanie – 49-letni mężczyzna. Ponadto dwie kobiety doznały ostrej reakcji na stres. Nie było potrzeby ich hospitalizacji. Jedną z nich była 65-letnia kobieta – cywil.

Łączny bilans rosyjskiego ataku to cztery ofiary i co najmniej 12 osób rannych. Troje poszkodowanych było w stanie ciężkim, pięć w średnim i cztery w lekkim. Jedną z rannych jest pielęgniarka, która pojechała udzielić pomocy na miejscu ataku i sama została ranna w wyniku drugiego uderzenia. Obrażeń spowodowanych wybuchem doznał też 55-letni cywil. W niektórych rejonach Charkowa miały miejsce przerwy w dostawie prądu. W ogniu stanęło też pięć samochodów.

Czytaj też:
Ukraina reaguje na decyzję Rosji? Zełenski podpisał ustawę ws. wieku poboru
Czytaj też:
Atak ukraińskiego wywiadu wojskowego. Płonie rafineria ropy w Rosji