Pomoc z USA dotrze do Ukrainy za kilka miesięcy. To nie jedyny problem

Pomoc z USA dotrze do Ukrainy za kilka miesięcy. To nie jedyny problem

Dodano: 
Start pocisku przeciwlotniczego Patriot PAC-2
Start pocisku przeciwlotniczego Patriot PAC-2 Źródło: Bundeswehra
Nieoficjalnie wiadomo, że obiecana Ukrainie pomoc z USA dotrze na tereny pogrążone wojną tereny dopiero za kilka miesięcy. To nie koniec problemów.

Kongres USA przyjął z końcem kwietnia kompleksowy pakiet pomocy zagranicznej, przewidujący wsparcie finansowe dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Pomoc wojskowa i gospodarcza w łącznej kwocie 95 mld dolarów została zatwierdzona przez amerykański Senat. Zgodnie z zapowiedzią, Joe Biden podpisał ustawę błyskawicznie przekonując, że „to dobry dzień dla Ameryki i dobry dzień dla bezpieczeństwa na świecie”.

Jak ujawnia „The New York Times”, do Ukrainy trafiły na razie niewielkie partie pierwszej pomocy wojskowej z pakietu 1 mld euro. Okazuje się jednak, że główna partia broni dotrze dopiero za kilka miesięcy. Gazeta ustaliła, że Kijów jeszcze 28 kwietnia dostał od USA rakiety przeciwpancerne oraz pociski artyleryjskie kaliber 155 mm. Dwa dni później Hiszpania wysłała do Polski nową partię rakiet przechwytujących dla systemu Patriot, skąd „wkrótce” trafią na front.

Potajemne dostawy broni z USA

Agencja Reutera donosiła już wcześniej, że Pentagon w tajemnicy wysłał sojusznikom rakiety dalekiego zasięgu ATACMS, jeszcze przed oficjalnym zatwierdzeniem pomocy. Potajemne dostawy miały pomóc odeprzeć rosyjskie ataki, a także przeprowadzić ostrzał rakietami dalekiego zasięgu.

Niemniej jednak większość broni z dużych pakietów pomocowych ogłoszonych przez USA, Wielką Brytanię i Niemcy dotrze na Ukrainę za kilka miesięcy. Jednym z powodów jest logistyka: wozy bojowe, łodzie, nowoczesne działa, wyrzutnie i systemy obrony powietrznej często ze względu na swoje rozmiary muszą być transportowane drogą morską lub koleją.

Cytowany przez NYT urzędnik ocenia, że większość najważniejszej broni dotrze dopiero w połowie lata, jeśli nie później. Co istotne, Stany Zjednoczone – jak donosi dziennik – muszę ustalić, skąd pozyskać obiecany sprzęt, by równocześnie nie osłabić swoich zdolności obronnych.

Czytaj też:
Wiceszef wywiadu Ukrainy stawia sprawę jasno: Na polu bitwy nie wygramy
Czytaj też:
Zełenski w 800. dniu wojny o ofensywie Rosji. „Stoimy przed nowym etapem wojny”

Źródło: The New York Times