Marcin Duszek startuje w wyborach do europarlamentu z list Prawa i Sprawiedliwości. „To Euroduszek stróż, Bruksela jest tuż tuż”– słyszymy w jego spocie wyborczym, któremu towarzyszy piosenka disco polo nagrana przez zespół Fortex z Międzyrzecza Podlaskiego. – Wykorzystuję wszystkie możliwe metody komunikacji społecznej, a teledysk jest jedną z nich – powiedział Duszek w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”. – Muzyka jest sympatyczna dla ucha. Mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się dotrzeć do tych, którzy nie mają czasu śledzić kampanii i karier polityków – dodał.
Imiennik Duszka postawił na podobną formę wyrazu. „Marcin to jest gość, który zrobi coś” – takie słowa piosenki towarzyszą spotowi, na którym Marcin Walasek jeździ czerwonym audi po Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. – Słowa napisałem sam ze znajomymi. Moim zdaniem ludzie są zmęczeni kampaniami, które od lat są takie same. Ja chciałem pokazać się jako osoba wesoła, a nie oderwany od rzeczywistości nadęty polityk – wyjaśnił kandydat Wiosny cytowany przez „Dziennik Wschodni”.
Spoty przygotowane przez kandydatów zostawiamy ocenie naszych czytelników. Czy klimat disco polo przypadnie do gustu wyborcom? Tego dowiemy się już 26 maja.
Czytaj też:
Konfederacja bezprawnie wykorzystała wizerunek Cejrowskiego? „Nikt nie pytał mnie o zdanie”