Na wyborczym spocie widać Marka Opiołę ubranego w koszulę i kuloodporną kamizelkę taktyczną. Poseł wysiada ze stojącego na płycie lotniska policyjnego śmigłowca Black Hawk, wita się z umundurowanymi i uzbrojonymi funkcjonariuszami, z którymi następnie odchodzi. Głos samego posła w tle informuje o jego pracy w sejmowej speckomisji i zachęca do głosowania na niego w niedzielnych wyborach. Opioła usunął już spot z sieci, ale jego kopie krążą w internecie. Spot na swoim Twitterze umieścił poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Żmijan.
Marek Opioła w niedzielnych wyborach startuje z 10. miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu mazowieckim. W rozmowie z RMF FM poseł tłumaczy, jak doszło do nagrania klipu. Nie widzi jednak nic niestosownego w wykorzystaniu w swojej kampanii policyjnego sprzętu i umundurowanych funkcjonariuszy.
– Zwróciłem się do policji z pismem o wykorzystanie śmigłowca statycznie. Przez szacunek do pracy wszystkich służb mundurowych jest to odegrana scena, a nie prawdziwa – przyznaje poseł w rozmowie z RMF FM. – Wydaje mi się, że chyba nie są to najważniejsze kwestie w kampanii wyborczej – dodał.
Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji twierdzi, że policja wyrażając zgodę na nagrywanie wideo przez posła nie wiedziała, że policyjny sprzęt i funkcjonariusze zostaną wykorzystani w spocie wyborczym. Poseł argumentował w piśmie, że spot ma być wykorzystywany w jego bieżącej pracy szefa sejmowej speckomisji. – W żaden sposób nie sygnalizował, że materiał wideo może posłużyć w kampanii wyborczej - zaznaczył Ciarka.
Sprawę skomentował Komendant Główny Policji, Jarosław Szymczyk. „Czuję się zbulwersowany i oszukany tą sytuacją” – stwierdził komendant w wysłanym do Marka Opioły piśmie. – „Apolityczność Policji to jeden z fundamentów funkcjonowania podległej mi służby”. – dodał.
Do sprawy odniósł się również Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, odpowiedzialny za służby mundurowe.. Zieliński przyznał, że ministerstwo zwróciło się do Komendanta Głównego Policji o wyjaśnienie tej sprawy. – To musi być wyjaśnione – stwierdził dopytywany o spot przez dziennikarzy.
Czytaj też:
Wycieczki szkolne nie będą już jeździły do McDonald's? Tego chce Ministerstwo Zdrowia