Do obwodowej komisji wyborczej nr 9 w Olsztynie podczas wyborów do PE zgłosił się rano pijany przewodniczący tej komisji. Decyzją komisarza wyborczego wykreślono go ze składu komisji. – Komisarz niezwłocznie wydał postanowienie, osoba ta została odwołana ze składu komisji. Jej obowiązki przejęła zastępczyni przewodniczącego – powiedział Piotr Sarnacki, dyrektor olsztyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Z kolei w Katowicach mężczyzna po pobraniu karty do głosowania, opuścił z nią lokal wyborczy. – Po wylegitymowaniu przez członka komisji, wziął on kartę do głosowania i z nią wyszedł, pomimo tego ze komisja informowała go ze jest to zabronione przepisami prawa. Policjanci udali się pod adres zameldowania tego mężczyzny i zastali go tam. Okazał się być to 53-letni mieszkaniec Katowic – powiedział Olaf Burakiewicz z policji w Katowicach. Warto przypomnieć, że wynoszenie kart do głosowania jest złamaniem przepisów prawa wyborczego i zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat.
Ponadto, w jednej z obwodowych komisji wyborczych w Poznaniu stwierdzono brak kilku kart spisu wyborców. – Zgłosiliśmy to do Urzędu Miasta i po kilku godzinach otrzymaliśmy brakujące karty. Było kilkanaście osób, które przyszło i nie mogło oddać głosu. Zostały poinformowane o sytuacji i wiedzą, że mogą przyjść do nas ponownie i zagłosować – powiedział Filip Andrzejewski, przewodniczący Obwodowej Komisji Wyborczej nr 42 w Poznaniu.
Czytaj też:
Aktorzy i muzycy wzięli udział w wyborach do PE. Pochwalili się zdjęciami w sieci