Po godzinie 8.30 Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych. Wybory do PE wygrało PiS, uzyskując 45,56 proc. głosów. Na kolejnych miejscach uplasowały się: Koalicja Europejska – 38,3 proc. głosów, Wiosna – 6,04 proc. głosów, Konfederacja KORWIN Braun Liroy Narodowcy – 4,55 proc., Kukiz'15 – 3,7 proc., Lewica Razem – 1,24 proc.
Co ciekawe, wystąpiły duże rozbieżności między tymi wynikami, a badaniem exit poll IPSOS dla TVN, TVP i Polsat. Z sondażu opublikowanego w niedzielę tuż po godzinie 21.00 wynikało, że PiS zdobyło 42,4 proc., a KE – 39,1 proc. Wynik ponad progiem miały osiągnąć jeszcze dwie formacje: Wiosna Roberta Biedronia (6,6 proc.) i Konfederacja KORWIN Braun Liroy Narodowcy (6,1 proc.). Pod progiem znalazły się Kukiz'15 (4,1 proc.) oraz Lewica Razem (1,3 proc.)
Joanna Senyszyn: PiS jest niczym kochanka
Różnice między przedwyborczymi sondażami, badaniami exit poll i oficjalnymi wynikami wyborów skomentowała w mediach społecznościowych Joanna Senyszyn. „Porównanie przedwyborczych sondaży, badań exit poll i oficjalnych wyników podanych przez PKW pokazuje, że PiS jest niczym kochanka, do której wstyd się przyznać, ale przyjemnie z nią pofiglować za kotarą” – napisała.