Według danych z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych PiS zdobyło 45,56 proc. głosów. Na Koalicję Europejską głos oddało 38,3 proc. wyborców. Swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim będzie mieć także Wiosna – 6,04 proc. głosów. Poniżej progu wyborczego znalazły się Konfederacja KORWIN Braun Liroy Narodowcy – 4,55 proc., Kukiz'15 – 3,7 proc. oraz Lewica Razem – 1,24 proc. Po przeliczeniu 99,25 proc. głosów (27079 z 27285 komisji obwodowych) w wyborach do PE można mówić o rekordowej frekwencji. Do urn wyborczych poszło 45,61 proc. uprawnionych do głosowania.
Wśród polityków, którzy otrzymali mandaty do Parlamentu Europejskiego jest kilku byłych premierów. Absolutny rekord w skali kraju odnotowała Beata Szydło. Na byłą premier, która startowała w okręgu nr 10 obejmującym Małopolskę i województwo świętokrzyskie, głos oddało 524 951 wyborców. 421 394 otrzymał Jerzy Buzek, kandydat Koalicji Europejskiej z okręgu nr 11, a więc z województwa śląskiego.
Beata Szydło 524 951 (po podliczeniu 99,82 proc. głosów)
Jerzy Buzek - 421 394 (po podliczeniu 99,78 proc. głosów)
Ewa Kopacz - 252 032 (po podliczeniu 100 proc. głosów)
Włodzimierz Cimoszewicz - 217 063 (po podliczeniu 99,16 proc. głosów)
Marek Belka - 180 076 (po podliczeniu 99,6 proc. głosów)
Leszek Miller - 79 380 (po podliczeniu 100 proc. głosów)Czytaj też:
PiS wygrywa w wyborach do PE. Prof. Chwedoruk: Do grona przegranych doszlusuje Tusk lub Schetyna