Jacek Żakowski wspomógł Pawła Kasprzaka. „Udało mi się zebrać cztery podpisy przez tę godzinę”

Jacek Żakowski wspomógł Pawła Kasprzaka. „Udało mi się zebrać cztery podpisy przez tę godzinę”

Jacek Żakowski
Jacek Żakowski Źródło: Facebook / Paweł Kasprzak
Dziennikarz Jacek Żakowski włączył się w zbieranie podpisów dla lidera ruchu Obywatele RP Pawła Kasprzaka, który chce wystartować w wyborach do Senatu. Działacz zamieścił na Facebooku nagranie, na którym publicysta relacjonuje swój udział w akcji.

– Godzina zbierania podpisów na kandydaturę Pawła Kasprzaka do Senatu to było krótkie, ale bardzo ciekawe doświadczenie. Muszę powiedzieć, dla mnie bardzo budujące – mówi Jacek Żakowski w nagraniu podpisanym jako „Materiał KWW Ruchu Obywatele RP”. Redaktor TOK FM przyznaje przy tym, że większość osób nie chciała złożyć podpisu, a byli tacy, którzy odchodzili „obrzydzeni”.

facebook

– Ale udało mi się zebrać cztery podpisy przez tę godzinę. I trzy to były takie przypadki: zaczepiam człowieka. „Paweł Kasprzak. Nie wiem, muszę dokładnie sprawdzić, kto to jest”. (...) Za chwilę wraca ze smartfonem. „Sprawdziłam/sprawdziłem. W porządku gość”. I podpisuje – relacjonował Żakowski. Jego zdaniem takie zachowanie oznacza, że ludzie zaczęli „świadomie podejmować polityczne decyzje” i gotowi są poświecić czas, by nie podjąć złej decyzji. – Gdyby to było masowe zjawisko, a nie tylko cztery przypadki na 200 osób, które zdążyłem zaczepić, to byłoby bardzo budujące – podsumowuje Żakowski.

Czytaj też:
Wojna sztabów w PiS i w PO przed wyborami. „Mamy zakaz agresywnej kampanii”