Biedroń: Pielgrzymowaliśmy do Kwaśniewskiego jak Trzech Króli i namówiliśmy go

Biedroń: Pielgrzymowaliśmy do Kwaśniewskiego jak Trzech Króli i namówiliśmy go

Aleksander Kwaśniewski na Święcie Wolności i Solidarności w Gdańsku
Aleksander Kwaśniewski na Święcie Wolności i Solidarności w Gdańsku Źródło: Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
Robert Biedroń w Radiu Zet odpowiadał na pytania o najbliższe wybory parlamentarne. Zapowiedział, że Lewica uzyska wsparcie ze strony byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego.

Lider Wiosny, która wspólnie z SLD i Razem tworzy koalicję pod nazwą Lewica, chwalił się w Radiu Zet poparciem Aleksandra Kwaśniewskiego. – Będzie z nami prezydent, który jest najbardziej popularnym, cenionym prezydentem III RP według wszystkich sondaży, i jestem z tego dumny, że Aleksander Kwaśniewski jest z nami na pokładzie. Wszystkie nasze srebra rodowe, dobra, porcelanę najlepszą lewicy wyciągamy na stół i pokazujemy, co mamy – mówił.

Pytany o to, kto namówił byłego prezydenta do wsparcia kampanii, odpowiedział, że „wszyscy”. – Pielgrzymowaliśmy do Aleksandra Kwaśniewskiego jak Trzech Króli i namówiliśmy Aleksandra Kwaśniewskiego – mówił obrazowo, mając oczywiście na myśli siebie, Adriana Zandberga i Włodzimierza Czarzastego. Dopytywany, czy przypadkiem nie jak Sześciu Króli (taką liczbę podawał swego czasu Ryszard Petru), Biedroń zapewniał, że jednak trzech. – My na lewicy – wbrew temu, co się mówi – czytamy Biblię i czytamy historię Kościoła katolickiego – odparował.

Czytaj też:
Miller mówi o „szorstkim przyjacielu” i ocenia Czarzastego. „Miał ciężką rolę do wypełnienia”
Czytaj też:
Lewicowy polityk zaatakowany w Trójmieście. „Wy*******aj z tym telefonem pedale”
Czytaj też:
Miller odpowiada na kontrowersyjne słowa rzeczniczki SLD: Żałuję, że na liście jest Żukowska, a nie Jaruzelska