Według sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej" wybory wygra PiS z wynikiem 41,7 proc. głosów. Do Sejmu dostaną się też trzy kolejne komitety KO – 22 proc, Lewica – 13,4, oraz Koalicja Polska (PSL i Kukiz'15) – 6 proc. Pod progiem znajdzie się Konfederacja – z 4,3 proc. poparcia. Niezdecydowanych jest wciąż 11,5 proc. wyborców.
Deklarowana frekwencja jest wysoka i wynosi 58 proc. To wskazuje, że trwający zacięty konflikt polityczny mobilizuje Polaków do wzięcia udziału w niedzielnych wyborach. O ich głosy muszą walczyć zwłaszcza mniejsze komitety.
– PiS od dłuższego czasu ma stabilne notowania, ale w przypadku KO i SLD widać, że wciąż trwa walka między nimi i są przepływy elektoratu – powiedział „Rzeczpospolitej” Marcin Duma, szef IBRiS.
– Wyborcy KO, a przede wszystkim jej miękki elektorat, cały czas są w procesie podejmowania decyzji, na kogo ostatecznie zagłosować: czy na komitet Grzegorza Schetyny, czy na Lewicę – twierdzi szef IBRiS. – Wyborcy PiS nigdzie nie odpływają i nie przechodzą. Trzeba tylko podtrzymać ich właściwy nastrój, by poszli głosować, by czuli wagę swojego głosu – dodał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”
Zdaniem Dumy, wynik PSL-u, który na swoich listach ma przedstawicieli Kukiz’15 zależy od frekwencji w wyborach i tego, czy wykorzysta ona szansę na odebranie choć punktu procentowego KO.
IBRiS przygotował dla „Rzeczpospolitej” również symulację wyników wyborczych, w której analizując profil społeczny, ekonomiczny, polityczny i demograficzny osób niezdecydowanych przyporządkował ich głosy do poszczególnych komitetów. W takiej prognozie PiS ma ponad 47 proc., KO 26 proc., Lewica ponad 14 proc, Koalicja Polska (PSL i Kukiz’15) niespełna 7 proc., a Konfederacja znajduje się tuż pod progiem z wynikiem 4,9 proc. Taki wynik pokazuje, że i partia Janusza Korwin-Mikkego i Narodowców wciąż ma szanse na dostanie się do parlamentu.
Badanie IBRiS zostało przeprowadzone w dniach 8-9 października na reprezentatywnej grupie 1000 osób.
Czytaj też:
Kaczyński o dopłatach dla rolników: Osiągniemy poziom 1200 zł za hektar