Dorn: Polskę czeka niedobry czas. Wszyscy będą walczyć ze wszystkimi

Dorn: Polskę czeka niedobry czas. Wszyscy będą walczyć ze wszystkimi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ludwik Dorn (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Ludwik Dorn, były marszałek Sejmu, stwierdził w radiowej Jedynce, że niezależnie od tego, kto zwycięży w wyborach prezydenckich, jego zdaniem na jesieni "będziemy mieli po wyborach wewnętrznie zablokowany Sejm".
- Moim zdaniem bardzo trudno będzie wyłonić rząd o stabilnej większości parlamentarnej. Być może powstanie rząd mniejszościowy, ale jego żywot w warunkach polskich będzie trudny - mówił Dorn. Dodał, że na taki stan rzeczy nałoży się "rozpętana przez Komorowskiego" kwestia fundamentalnej zmiany ordynacji wyborczej.

Były marszałek powiedział również, że "Polskę czeka niedobry czas" i w kraju może dojść do "walki wszystkich ze wszystkimi".

Referendum we wrześniu 

W poniedziałek prezydent Bronisław Komorowski w Belwederze zapowiedział zarządzenie ogólnopolskiego referendum. - Składam w związku z tym do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji konstytucji - powiedział. 12 maja podpisał projekt nowelizacji Konstytucji pozwalający na wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu.

Referendum ma się odbyć 6 września.

Wyniki wyborów

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów. Wynika z nich, że I turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości, który uzyskał 34,76 proc. poparcia. Do II tury przeszedł także urzędujący prezydent Bronisław Komorowski, który z poparciem Platformy Obywatelskiej ubiega się o reelekcję. Zdobył 33,77 proc głosów. Frekwencja wyniosła 48,96 proc.

Trzecie miejsce zajął Paweł Kukiz z 20,80 proc. poparcia. Janusz Korwin-Mikke (KORWiN – Koalicja Odnowy Rzeczpospolitej Wolność i Nadzieja – red.) zdobył 3,26 proc. głosów. Kolejne miejsce przypadło Magdalenie Ogórek, kandydatce niezależnej popieranej przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. Uzyskała poparcie na poziomie 2,38 proc..