Nie wpadaliśmy w euforię po zwycięstwie w I turze, nie wpadamy w nerwowość z powodu jednego sondażu - powiedział w "Jeden na jeden" na antenie TVN24 Jarosław Gowin z Polski Razem. Najnowszy sondaż prezydencki daje przewagę urzędującej głowie państwa Bronisławowi Komorowskiemu.
Według Gowina po spadku w sondażach kandydata PiS Andrzeja Dudy w jego sztabie nie zapanowała panika. - Nie wpadaliśmy w euforię po zwycięstwie w I turze, czy po korzystnych sondażach przed II turą, nie wpadamy w nerwowość z powodu jednego sondażu. Kierujemy się zasadą 2P - pokora i praca. Wykonamy ciężką pracę, z pokorą przyjmiemy wyrok wyborców - powiedział Gowin.
Szef Polski Razem dodał, że jeszcze przed debatą faworytem był Komorowski. - Bronisław Komorowski do tej debaty przygotowywał się przez pięć lat. Ma też cały czas sztab urzędników Kancelarii Prezydenta, którzy go przygotowują i prowadzą mu kampanię - stwierdził i dodał, że w jego opinii debata zakończyła się jednak remisem.
Komorowski wrócił na prowadzenie
Według sondażu Millward Brown SA przeprowadzonego dla Faktów TVN i TVN 24, w drugiej turze wyborów wygra prezydent Bronisław Komorowski. Na obecnie urzędującego prezydenta swój głos oddałoby 47 proc. ankietowanych, zaś na kandydata PiS, Andrzeja Dudę, 44 proc.
Sondaż został zrealizowany telefonicznie w dniu 18 maja 2015 na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1256 osób pełnoletnich.
Debata prezydencka
W niedzielę 17 maja w TVP odbyła się pierwsza debata przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której zmierzyli się kandydat PiS Andrzej Duda i prezydent Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską.
Podczas debaty kandydaci poruszali takie tematy jak: polityka zagraniczna i bezpieczeństwo, gospodarka i polityka społeczna oraz sprawy ustroju Polski. Obydwaj przedstawili również swoje wizje państwa. Pytania w pierwszych trzech częściach debaty zadawali prowadzący, a w czwartej części doszło do bezpośredniej wymiany zdań między kandydatami. Na koniec każdy z kandydatów mógł podsumować swoje wystąpienie i przedstawić swoją wizję Polski na następne lata.
Podsumowania kandydatów
- To jest ważna rzecz stabilność poglądów. Za kilka dni będziecie państwo mieli realny wybór. Będziecie państwo decydowali kto stanie u steru i jakie poglądy będzie miał. Jestem przekonany, że państwo będziecie to głęboko analizowali. Jeżeli chcecie państwa, które ingeruje w życie obywateli, zastępuje wolne sumienie głosujcie na Andrzeja Dudę. Jeżeli chcecie Polski, w której szanuje się poglądy i stawia na kompromis polityczny, to zagłosujcie na mnie - powiedział na koniec Bronisław Komorowski.
- Za tydzień proszę, żebyście zrealizowali swoje obywatelskie prawo do głosowania. Wierzę głęboko, że w wyniku tych wyborów wygram i obejmę stanowisko prezydenta. (…) (Chodzi o to) Aby znikały podziały, na radykalnych i tych, którzy niby są racjonalni. (…) To oni odbudowali Polskę po zaborach. Potrafili zbudować COP. Dziś czas na powrót do uczciwej polityki. (…) Zobowiązałem się, że zrobię wszystko, by obniżyć wiek emerytalny, zrobię wszystko żeby zwiększyć kwotę wolną od podatku. (…) Trzeba wprowadzić podatek od aktywów bankowych - zakończył Andrzej Duda.
tvn24.pl, tvp.info
Szef Polski Razem dodał, że jeszcze przed debatą faworytem był Komorowski. - Bronisław Komorowski do tej debaty przygotowywał się przez pięć lat. Ma też cały czas sztab urzędników Kancelarii Prezydenta, którzy go przygotowują i prowadzą mu kampanię - stwierdził i dodał, że w jego opinii debata zakończyła się jednak remisem.
Komorowski wrócił na prowadzenie
Według sondażu Millward Brown SA przeprowadzonego dla Faktów TVN i TVN 24, w drugiej turze wyborów wygra prezydent Bronisław Komorowski. Na obecnie urzędującego prezydenta swój głos oddałoby 47 proc. ankietowanych, zaś na kandydata PiS, Andrzeja Dudę, 44 proc.
Sondaż został zrealizowany telefonicznie w dniu 18 maja 2015 na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1256 osób pełnoletnich.
Debata prezydencka
W niedzielę 17 maja w TVP odbyła się pierwsza debata przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której zmierzyli się kandydat PiS Andrzej Duda i prezydent Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską.
Podczas debaty kandydaci poruszali takie tematy jak: polityka zagraniczna i bezpieczeństwo, gospodarka i polityka społeczna oraz sprawy ustroju Polski. Obydwaj przedstawili również swoje wizje państwa. Pytania w pierwszych trzech częściach debaty zadawali prowadzący, a w czwartej części doszło do bezpośredniej wymiany zdań między kandydatami. Na koniec każdy z kandydatów mógł podsumować swoje wystąpienie i przedstawić swoją wizję Polski na następne lata.
Podsumowania kandydatów
- To jest ważna rzecz stabilność poglądów. Za kilka dni będziecie państwo mieli realny wybór. Będziecie państwo decydowali kto stanie u steru i jakie poglądy będzie miał. Jestem przekonany, że państwo będziecie to głęboko analizowali. Jeżeli chcecie państwa, które ingeruje w życie obywateli, zastępuje wolne sumienie głosujcie na Andrzeja Dudę. Jeżeli chcecie Polski, w której szanuje się poglądy i stawia na kompromis polityczny, to zagłosujcie na mnie - powiedział na koniec Bronisław Komorowski.
- Za tydzień proszę, żebyście zrealizowali swoje obywatelskie prawo do głosowania. Wierzę głęboko, że w wyniku tych wyborów wygram i obejmę stanowisko prezydenta. (…) (Chodzi o to) Aby znikały podziały, na radykalnych i tych, którzy niby są racjonalni. (…) To oni odbudowali Polskę po zaborach. Potrafili zbudować COP. Dziś czas na powrót do uczciwej polityki. (…) Zobowiązałem się, że zrobię wszystko, by obniżyć wiek emerytalny, zrobię wszystko żeby zwiększyć kwotę wolną od podatku. (…) Trzeba wprowadzić podatek od aktywów bankowych - zakończył Andrzej Duda.
tvn24.pl, tvp.info