Sztabowcy Andrzeja Dudy, kandydata PiS na prezydenta, zaprezentowali nowy spot wyborczy. - Przypomnieliśmy w spocie, jak zachowywał się Bronisław Komorowski. Widzieliśmy agresję i arogancję. Czy godne jest to, ażeby urzędujący prezydent stosował tylko i wyłącznie oburzające zabiegi marketingowe - powiedzieli. - Ten spot pokazuje kontrast między prezydenturą Bronisława Komorowskiego, a nadzieją na lepszą prezydenturę Andrzeja Dudy - dodał rzecznik PiS, Marcin Mastalerek.
Mastalerek zwrócił też uwagę na " agresję i arogancję ze strony prezydenta Komorowskiego" podczas debaty kandydatów w niedzielę. Beata Szydło, szefowa sztabu, odwołała się do tego, co wydarzyło się w programie Tomasza Lisa, gdzie czytano tweety Kingi Dudy wysyłane z fałszywego konta. - To, co się stało choćby wczoraj, kiedy została przekroczona granica, której w Polsce nikt jeszcze nie przekroczył - powiedziała Szydło. - Jeżeli prezydent Komorowski natychmiast nie wyrzuci ze swojego komitetu honorowego pana Karolaka, to znaczy, że akceptuje takie metody, akceptuje atakowanie córki swojego kontrkandydata. Jeśli jeszcze dziś [Karolak- red.] nie zostanie wyrzucony, to my uznamy, że to nie były pomysł pana Karolaka, tylko było to inspirowane przez sztab Bronisława Komorowskiego. To nie była zwykła pomyłka, czegoś takiego jeszcze w polskich kampaniach nie było - dodał Mastalerek.
Lis i Karolak cytowali wpis z fałszywego konta córki Dudy
W programie "Tomasz Lis na żywo" Tomasz Lis i Tomasz Karolak cytowali wpis z fałszywego konta Kingi Dudy, córki kandydata PiS na prezydenta. Po pomyłce obaj przeprosili na Twitterze.
Tomasz Karolak od kilku dni aktywnie wspiera kampanię prezydenta i będąc w programie tłumaczył, dlaczego popiera Bronisława Komorowskiego. W pewnym momencie programu Karolak wspomniał, że jadąc z konwencji wyborczej w Katowicach, dowiedział się o "wpisie córki pana Andrzeja".
- Wpisała na jednym z portali społecznościowych informację, że tata powiedział, że jak zostanie prezydentem, to odda Oscara, którego dostała "Ida" - powiedział Karolak.
Tomasz Lis powiedział, że ma ze sobą ten wpis i wyciągnął kartkę z rzekomym Tweetem Kingi Dudy, który miał brzmieć: "Tata mówi, że jak zostanie prezydentem odda Oscara amerykanom. Prawda jest ważniejsza od jakiejś tam nagrody z żółtej blachy #OscarsPL". - Pomyślałem, że śnię. Jechałem z Agnieszką Holland i nie wierzyłem własnym oczom i uszom - ocenił oburzony Karolak i dodał, że to "zatrważająca buta" i "to się w głowie nie mieści".
- Myślałem, że to Pawlikowski dostał tę nagrodę, a nie Andrzej Duda - zakpił Tomasz Lis. - Z drugiej strony - zostawmy może... Bo mam wrażenie, że pod pręgierzem stawiamy młodą dziewczynę, która w emocjach coś napisała. Zdarza się - skwitował.
Przeprosiny po wpadce
Po tym, jak nagłośnione zostało, że konto @KiniaDuda jest nieprawdziwe i nie należy do córki Andrzeja Dudy, Tomasz Lis i Tomasz Karolak przepraszali w mediach społecznościowych za pomyłkę.
"Tuż przed dzisiejszym programem 'Tomasz Lis na żywo' dowiedziałem się o rzekomym wpisie pani Kingi Dudy, córki Andrzeja Dudy, w sprawie Oscara za film 'Ida', którą to kwestię poruszył w programie Tomasz Karolak. Jak słyszę, wpis ten nie jest autentyczny i nie jest autorstwa pani Kingi Dudy. Rozumiem, że tak jest. W tej sytuacji córkę kandydata gorąco przepraszam" - napisał na Twitterze Lis.
"Szanowni Państwo. Jeśli prawdą jest, że cytowany przeze mnie w programie Tomasza Lisa, wpis Pani Kingi Dudy o oddaniu Oscara pochodzi z fałszywego konta i nie jest autorstwa Pani Kingi, pragnę Ją gorąco przeprosić i stwierdzam, że uległem nieświadomie manipulacji" - tak brzmiały przeprosiny Tomasza Karolaka za pomyłkę.
"Fejkowe konto odpowiada"
Po tym, jak opublikowano przeprosiny, na koncie @KiniaDuda pojawił się nowy wpis o treści: Tata i Ciocia Beata Szydło nie zostawią suchej nitki na tym Lisie z reżimowej TVP. A panu Karolakowi powiem, że tata ma ładniejsza diastemę!
TVN 24, Wprost.pl
Lis i Karolak cytowali wpis z fałszywego konta córki Dudy
W programie "Tomasz Lis na żywo" Tomasz Lis i Tomasz Karolak cytowali wpis z fałszywego konta Kingi Dudy, córki kandydata PiS na prezydenta. Po pomyłce obaj przeprosili na Twitterze.
Tomasz Karolak od kilku dni aktywnie wspiera kampanię prezydenta i będąc w programie tłumaczył, dlaczego popiera Bronisława Komorowskiego. W pewnym momencie programu Karolak wspomniał, że jadąc z konwencji wyborczej w Katowicach, dowiedział się o "wpisie córki pana Andrzeja".
- Wpisała na jednym z portali społecznościowych informację, że tata powiedział, że jak zostanie prezydentem, to odda Oscara, którego dostała "Ida" - powiedział Karolak.
Tomasz Lis powiedział, że ma ze sobą ten wpis i wyciągnął kartkę z rzekomym Tweetem Kingi Dudy, który miał brzmieć: "Tata mówi, że jak zostanie prezydentem odda Oscara amerykanom. Prawda jest ważniejsza od jakiejś tam nagrody z żółtej blachy #OscarsPL". - Pomyślałem, że śnię. Jechałem z Agnieszką Holland i nie wierzyłem własnym oczom i uszom - ocenił oburzony Karolak i dodał, że to "zatrważająca buta" i "to się w głowie nie mieści".
- Myślałem, że to Pawlikowski dostał tę nagrodę, a nie Andrzej Duda - zakpił Tomasz Lis. - Z drugiej strony - zostawmy może... Bo mam wrażenie, że pod pręgierzem stawiamy młodą dziewczynę, która w emocjach coś napisała. Zdarza się - skwitował.
Przeprosiny po wpadce
Po tym, jak nagłośnione zostało, że konto @KiniaDuda jest nieprawdziwe i nie należy do córki Andrzeja Dudy, Tomasz Lis i Tomasz Karolak przepraszali w mediach społecznościowych za pomyłkę.
"Tuż przed dzisiejszym programem 'Tomasz Lis na żywo' dowiedziałem się o rzekomym wpisie pani Kingi Dudy, córki Andrzeja Dudy, w sprawie Oscara za film 'Ida', którą to kwestię poruszył w programie Tomasz Karolak. Jak słyszę, wpis ten nie jest autentyczny i nie jest autorstwa pani Kingi Dudy. Rozumiem, że tak jest. W tej sytuacji córkę kandydata gorąco przepraszam" - napisał na Twitterze Lis.
"Szanowni Państwo. Jeśli prawdą jest, że cytowany przeze mnie w programie Tomasza Lisa, wpis Pani Kingi Dudy o oddaniu Oscara pochodzi z fałszywego konta i nie jest autorstwa Pani Kingi, pragnę Ją gorąco przeprosić i stwierdzam, że uległem nieświadomie manipulacji" - tak brzmiały przeprosiny Tomasza Karolaka za pomyłkę.
"Fejkowe konto odpowiada"
Po tym, jak opublikowano przeprosiny, na koncie @KiniaDuda pojawił się nowy wpis o treści: Tata i Ciocia Beata Szydło nie zostawią suchej nitki na tym Lisie z reżimowej TVP. A panu Karolakowi powiem, że tata ma ładniejsza diastemę!
TVN 24, Wprost.pl