BOR wydało oświadczenie w sprawie dzisiejszych zajść w Toruniu, kiedy m.in. doszło do prawdopodobnej próby ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego.
"W dniu 22 maja 2015 roku, podczas przybycia Prezydenta RP Pana Bronisława Komorowskiego na spotkanie wyborcze w Toruniu, miał miejsce bezpośredni atak na osobę ochranianą, który za sprawą błyskawicznej i zdecydowanej reakcji funkcjonariusza BOR został udaremniony, a napastnik został przekazany w ręce Policji. W dalszej części przedmiotowego spotkania wyborczego, miał miejsce kolejny incydent, który ze względu na równie gwałtowne zachowanie oraz poziom zagrożenia zwiększony za sprawą wcześniejszej próby zamachu, spotkał się z równie zdecydowaną reakcją oficerów ochrony bezpośredniej" - napisano w oświadczeniu. "Interwencje funkcjonariuszy BOR, każdorazowo poddawane są szczegółowej weryfikacji. Analiza z przedmiotowego zajścia zostanie przeprowadzona bezpośrednio po zakończeniu działań ochronnych związanych z kampanią wyborczą." - dodano.
Atak na prezydenta
Przypomnijmy, podczas wizyty Bronisława Komorowskiego w Toruniu jeden z zebranych próbował przedrzeć się przez kordon ochroniarzy i ze wzniesioną ręką, w której trzymał przedmiot (według fundacji były to ulotki - red.), kierował się w kierunku prezydenta.
Mężczyzna, który próbował zaatakować prezydenta został obezwładniony przez funkcjonariuszy BOR i przekazany policji. Gdy policjanci pojawili się, by interweniować, tłum zaczął krzyczeć "Precz z komuną".
Bronisław Komorowski w Toruniu spotkał się z mieszkańcami na Rynku Staromiejskim około godziny 11.15. Podczas wiecu doszło do jeszcze jednego incydentu, kiedy jedna z osób zaczęła krzyczeć za plecami prezydenta "Pro Civili! WSI!". Mężczyznę zatrzymało BOR.
TVN 24, Wprost.pl
Atak na prezydenta
Przypomnijmy, podczas wizyty Bronisława Komorowskiego w Toruniu jeden z zebranych próbował przedrzeć się przez kordon ochroniarzy i ze wzniesioną ręką, w której trzymał przedmiot (według fundacji były to ulotki - red.), kierował się w kierunku prezydenta.
Mężczyzna, który próbował zaatakować prezydenta został obezwładniony przez funkcjonariuszy BOR i przekazany policji. Gdy policjanci pojawili się, by interweniować, tłum zaczął krzyczeć "Precz z komuną".
Bronisław Komorowski w Toruniu spotkał się z mieszkańcami na Rynku Staromiejskim około godziny 11.15. Podczas wiecu doszło do jeszcze jednego incydentu, kiedy jedna z osób zaczęła krzyczeć za plecami prezydenta "Pro Civili! WSI!". Mężczyznę zatrzymało BOR.
TVN 24, Wprost.pl