Szymon Hołownia zaprezentował cztery zasady. „Kościół i władza na swoje miejsce”

Szymon Hołownia zaprezentował cztery zasady. „Kościół i władza na swoje miejsce”

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
„Prezydent różnych Polaków”, „Dość partyjniactwa”, „Kościół i władza na swoje miejsce”, „Polska na pokolenia nie na kadencje” – to zasady prezydentury, które przedstawił w czwartek 5 marca Szymon Hołownia.

– Dwadzieścia lat patrzyłem biernie na ten cyrk i słowo daję, nie mogę już więcej – mówił , odcinając się od partyjnych kandydatów. – Partie muszą wrócić na swoje miejsce. Na swoje miejsce musi wrócić państwo – wskazał.

facebook

Szymon Hołownia przypomniał, że już pierwszego dnia kampanii nakreślił obszary, których jako prezydent zamierza „bezwzględnie pilnować, bo są podstawą życia nas wszystkich”. – Bezpieczeństwo, środowisko, solidarność, samorządność. Dziś przedstawię kolejną czwórkę, która złoży się na moje wyborcze hasło. Każde z tych zdań nim jest. Mają pracować razem i osobno. To cztery narzędzia, którymi za dziewięć tygodni zaczniemy naprawiać nasze państwo – wyjaśniał Szymon Hołownia.

Cztery hasła

Pierwsze hasło to „Prezydent różnych Polaków”. – Napuszczanie ludzi na siebie to zbrodnia, ale niedostrzeganie różnic to głupota. Zszycie czarnego z białym nie uczyni nas wszystkich szarymi. Jesteśmy różni i musimy się nauczyć tacy ze sobą żyć – postulował Hołownia. „Dość partyjniactwa” – to drugie hasło. – Państwo nie jest łupem Platformy, PiS-u, czy PSL-u – zaznaczył kandydat na prezydenta. Wskazał, że pora zerwać z nepotyzmem i partyjniactwem.

Trzecie hasło to: „Kościół i władza na swoje miejsce”. – Dla dobra państwa i dobra Kościoła. Dla dobra nas wszystkich. Dość ceremonii, w których nie wiadomo, kto jest premierem, a kto biskupem. Świeckie instytucje są dla Polaków różnych wyzwań, a to, co związane z wiarą, ma swoje dobre miejsce w kościele – wyliczał Szymon Hołownia.

„Polska na pokolenia nie na kadencje” – to ostatnie z zaprezentowanych dziś haseł. – My nie żyjemy w kategorii czyichś kadencji, tylko w kategorii pokoleń – zaznaczył Hołownia.

Czytaj też:
Hołownia o koronawirusie: Media i politycy próbują nam wmówić, że zbliża się apokalipsa