Marek Jakubiak niespodziewanie ogłosił, że zbiera podpisy pod swoją kandydaturą na prezydenta. Dołączył tym samym do Andrzeja Dudy, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Roberta Biedronia, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Szymona Hołowni, Krzysztofa Bosaka i Andrzeja Voigta. Decyzję Jakubiaka poznaliśmy w programie „Gorące pytania” w telewizji wPolsce.
– Powstała inicjatywa zbierania podpisów i chciał nie chciał, trzeba startować. Bardzo odpowiedzialna decyzja, bardzo to przeżywam, ale do polityki nie wchodzi się po to, aby mieć jakieś dąsy, czy obawy, tylko działać na rzecz Rzeczypospolitej i tak zamierzam czynić – mówił polityk. Dopytywany przez dziennikarza dodawał, że liczy na wygraną. – Ostatni będą pierwszymi – rzucił. – Sprawa jest aktualna od półtorej tygodnia. Są setki telefonów, buduje się duża organizacja – ujawnił jeszcze.
Czytaj też:
Andrzej Voigt chce kandydować na prezydenta: Nie mam kompleksu „Polaczka”Czytaj też:
„Do pieca wsadzić kaczora”. Tak pisała szefowa sztabu Andrzeja DudyCzytaj też:
Biedroń chce likwidacji WOT i śmieciówek, odejścia od węgla. Pasuje mu wiek emerytalny i 500+