Według ministra „w połowie kwietnia będzie można powiedzieć, jak te krzywe zachorowań przebiegają i z punktu widzenia rozwoju epidemii będziemy mieli wiarygodne dane”. Szumowski podkreślił także, że „formy ograniczenia kontaktu w każdym aspekcie - w pracy, działaniu publicznym, zakupach, prywatnych kontaktach międzyludzkich są zasadne i wskazane”.
Minister zdrowia zaapelował także o pozostanie w domach w czasie kwarantanny. – Postarajmy się przez najbliższe dwa tygodnie zostać w domu. Wiem, że jest to bardzo trudne, wymagające i dla wielu ludzi stresujące, straszne, bo do tej pory nie mieliśmy takich sytuacji – podkreślił. – Byliśmy przyzwyczajeni do wolności osobistej, przemieszczania się i narzucenie takich drastycznych rygorów, drastycznych izolacji jest bardzo trudne, ale niezbędne – powiedział Szumowski.
Posłowie PiS złożyli we wtorek w Sejmie projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r., zgodnie z którym w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego ma przysługiwać wszystkim wyborcom.
W uzasadnieniu projektu ustawy dot. głosowania korespondencyjnego autorzy ocenili, że w związku z rozprzestrzenianiem koronawirusa, ogłoszonym stanem epidemii, a wcześniej zagrożenia epidemicznego, istnieje pilna potrzeba wprowadzenia szczególnych rozwiązań w zakresie modyfikacji niektórych przepisów Kodeksu wyborczego.
W myśl projektu, głosowanie korespondencyjne jest wyłączone w przypadku głosowania w obwodach odrębnych oraz w obwodach głosowania utworzonych na polskich statkach morskich, a także w przypadku udzielenia przez wyborcę pełnomocnictwa do głosowania.
Wybory prezydenckie zaplanowane są na 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.
Czytaj też:
PiS złożył projekt ws. głosowania korespondencyjnego. „Pułapka, w którą opozycja nie da się złapać”