– Codziennie dostarczają miliony przesyłek, teraz dowiadują się, że są "posłańcami śmierci". Listonosze na celowniku tych, którzy zwalczają plan głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Mija już 19. dzień bez decyzji marszałka Tomasza Grodzkiego. Senat nadal nie zajął stanowiska w sprawie wyborów korespondencyjnych. Opozycja liczy, że grając na emocjach i strachu – zablokuje wybory, używając do tego między innymi samorządów – usłyszeli widzowie ostatniego wydania „Wiadomości”. Materiał został zapowiedziany na pasku informacyjnym hasłem „19. dzień zwłoki Senatu naraża Polaków”. Paski o takiej treści pojawiają się codziennie od niedzieli 19 kwietnia. Zmienia się jedynie liczba dni, przez które „zwłoka Senatu naraża Polaków”.
Za przygotowanie materiałów byli odpowiedzialni Maciej Sawicki oraz Krzysztof Nowina-Konopka. We wszystkich materiałach podkeślano, że kandydaci opozycji notują ostatnio spadki w sondażach, natomiast poparcie dla Andrzeja Dudy oscyluje w granicach 50 proc. i dlatego właśnie partie chcą przełożenia wyborów prezydenckich. – Dzisiejszy czwartek to już siedemnasty dzień bez decyzji marszałka Tomasza Grodzkiego. Senat nadal nie zajął stanowiska w sprawie wyborów korespondencyjnych. Co więcej, opozycja w obliczu drastycznego spadku swoich notowań coraz mocniej i częściej namawia do przesunięcie terminu wyborów – stwierdził w czwartek Michał Adamczyk, zapowiadając materiał o wyborach korespondencyjnych. W innym materiale Małgorzacie Kidawie-Błońskiej wytknięto, że podczas klęsk naturalnych za rządów PO-PSL byli, przeciwnie niż teraz, przeciw wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej.