Debata w TVP. Kosiniak-Kamysz skrytykował Dudę i pokazał długopis z podobizną Kaczyńskiego

Debata w TVP. Kosiniak-Kamysz skrytykował Dudę i pokazał długopis z podobizną Kaczyńskiego

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Dziś długopis stał się symbolem wiernopoddańczej polityki Andrzeja Dudy wobec Jarosława Kaczyńskiego. Pozwoliły na to obecne ramy ustrojowe państwa. Trzeba z tym skończyć i uczynić Polaków prawdziwymi gospodarzami w ojczyźnie – powiedział podczas debaty w TVP Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL chwilę później wyciągnął długopis z podobizną prezesa PiS.

W środę 6 maja 10 kandydatów w  prezydenckich zmierzyło się w przedwyborczej debacie. Władysław Kosiniak-Kamysz kilkukrotnie skrytykował urzędującego prezydenta. Lider PSL zwrócił uwagę na fakt, iż tak naprawdę na chwilę obecną nie wiemy, kiedy odbędzie się głosowanie. – Może nam Andrzej Duda powie, kiedy będą wybory? Bo Polacy oczekują tej wiedzy. Ja wiem, że dla niektórych to jest bez różnicy, czy robi to PKW, czy Poczta Polska, czy pierwszy pocztowiec Jacek Sasin, ale dla mnie i większości obywateli nie jest to obojętne – powiedział. Kosiniak-Kamysz dodał, że on jako prezydent nigdy nie będzie kucał przy biurku innego prezydenta, a zawsze będzie siedział jak równy z równym. W ten sposób nawiązał do wizyty Andrzeja Dudy i podpisywania wspólnej deklaracji z Donaldem Trumpem.

– Mam gotowe ustawy dotyczące wsparcia emerytur, funduszu płynności, prawdziwych rozwiązań w czasie kryzysu, których wszyscy oczekują. Będę aktywnym prezydentem, nie jak Andrzej – mówił szef Ludowców w dalszej części debaty wytykając głowie państwa, że od czerwca w Sejmie nie pojawiła się żadna prezydencka inicjatywa.

twitter

W kolejnej turze pytań Władysław powiedział, że kiedyś długopis był symbolem walki z ustrojem, a obecnie stał się symbolem wiernopoddańczej polityki Andrzeja Dudy wobec Jarosława Kaczyńskiego. – Pozwoliły na to obecne ramy ustrojowe państwa. Trzeba z tym skończyć i uczynić Polaków prawdziwymi gospodarzami w ojczyźnie – stwierdził wyciągając długopis z podobizną prezesa .

Czytaj też:
Nie będzie rozłamu w Zjednoczonej Prawicy. Oświadczenie Gowina i Kaczyńskiego