W środę Prawo i Sprawiedliwość oraz formacja Jarosława Gowina doszły do porozumienia w sprawie wyborów prezydenckich. Wynika z niego, że głosowanie nie odbędzie się 10 maja. Po stwierdzeniu nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie. „Wybory przeprowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą, w trosce o bezpieczeństwo Polaków, ze względu na sytuację epidemiczną, odbędą się w trybie korespondencyjnym” – przekazało Prawo i Sprawiedliwość.
Będzie nowelizacja
We wspólnym oświadczeniu poinformowano także o umowie między liderami ugrupowań. „Porozumienie Jarosław Gowina zobowiązuje się do poparcia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., a jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycję jej nowelizacji” – czytamy w dokumencie.
Wina opozycji?
Porozumienie podpisane przez obydwu polityków zostało zamieszczone na Facebooku Prawa i Sprawiedliwości. Na początku komunikatu można przeczytać, że nowa propozycja została przygotowana „w związku z odrzuceniem przez opozycję wszystkich konstruktywnych propozycji umożliwiających przeprowadzenie tegorocznych wyborów prezydenckich w trybie konstytucyjnym”.
facebookCzytaj też:
Adam Bielan dla „Wprost”: Nie toczę wojny z Gowinem. W Porozumieniu nie ma jakiegokolwiek flirtu z opozycją