„Brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Oznacza to, że marszałek Sejmu ma teraz 14 dni na ponowne zarządzenie wyborów” – możemy przeczytać w uchwale Państwowej Komisji Wyborczej. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak oświadczył też, że nie zostanie sporządzone sprawozdanie z głosowania dla Sądu Najwyższego. Pomysł takiego sprawozdania i ustalenia zerowego wyniku nie został zaakceptowany przez członków Komisji. Tym samym Marciniak uznał proces wyborczy związany z postanowieniem marszałek Sejmu z 5 lutego za zakończony.
Szef PKW na konferencji prasowej oświadczył, że nadal utrzymuje się w mocy art. 102 tzw. ustawy covidowej, który pozbawia PKW części kompetencji związanych z organizacją wyborów. Wyszczególnił, że chodzi tu m.in. o ustalenie treści i zorganizowaniu wydruku kart do głosowania.
W czwartek 7 maja PKW w swoim komunikacie podkreślała, iż „obowiązująca regulacja prawna pozbawiła Państwową Komisję Wyborczą instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków. W związku z powyższym Państwowa Komisja Wyborcza informuje wyborców, komitety wyborcze, kandydatów, administrację wyborczą oraz jednostki samorządu terytorialnego, że głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć”.
Czytaj też:
Lewica proponuje okrągły stół ws. wyborów. „Wyciągamy rękę do PiS”Czytaj też:
Budka: Jest satysfakcja, że nie przeprowadzono nieuczciwych, groźnych dla zdrowia wyborówCzytaj też:
Szumowski: Nie zalecam wyborów tradycyjnych przez najbliższe dwa lata